BezpieczeństwoWszystko

Aleksandrowicz: Należy stworzyć europejską strategię bezpieczeństwa

Instytut Jagielloński, wspólnie z Collegium Civitas, zorganizował debatę „Bezpieczny Bałtyk. Morze szansą Polski na niezależność i bezpieczeństwo!”, która odbyła się w Warszawie. Główne obszary poruszone podczas spotkania, to: Bałtyk – sytuacja geopolityczna, zagrożenia i możliwości; „Morskie kły” – jak odpowiedzieć na współczesne wyzwania? 

– George Kennan w 1947 r. na łamach „Foreign Affairs” niezwykle trafnie przedstawił analizę ówczesnej sytuacji politycznej na świecie (dając początek doktryny powstrzymywania), która pasuje jak ulał do tego, co przeżywamy obecnie – mówił podczas debaty prof. Tomasz Aleksandrowicz, członek rady programowej Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas, przewodniczący rady programowej Instytutu Analizy Informacji Collegium Civitas, zastępca redaktora naczelnego kwartalnika „Terroryzm”.

W jego przekonaniu ostatnie działania Rosji na Ukrainie zmieniają naukowe oceny współczesnych sposobów prowadzenia polityki na świecie. Obecnie funkcjonuje globalne społeczeństwo informacyjne: w praktyce nie istnieją tajemnice (przypadek Snowdena), które utrzymano by na dłuższą metę; nikt – może oprócz najbardziej fanatycznych zwolenników Putina – nie wierzy, że tzw. zielone ludziki na Ukrainie to nie Rosjanie itd.

– Nastąpiła także rewolucja w sprawach wojskowych – przekonywał dalej Aleksandrowicz. – Do praktyki weszła koncepcja walki sieciocentrycznej (uzyskiwanie, gromadzenie, analizowanie i wykorzystywanie informacji w celu osiągnięcia zwycięstwa). W tym układzie zmieniła się tradycyjna rola funkcjonowania wojska. Nastąpiła także zmiana roli państwa na świecie. Podstawowe zasady prawa międzynarodowego pochodzą przecież z lat 40. ub. wieku. Zaś dziś następuje coś zupełnie innego – zjawiska, których prawo międzynarodowe dotąd nie przewidywało.

Profesor dał w tym kontekście przykład agresji Rosji na Ukrainę. Wojna może trwać bez wytyczonej linii frontu, odgradzającej walczące przeciwko sobie wojska wrogich stron.

– Współcześnie państwa narażone są na nieznane wcześniej zagrożenia dla ich bezpieczeństwa, pochodzące często z nieznanych kierunków – mówił dalej Aleksandrowicz. – Kilka lat temu nastąpił atak cybernetyczny na Estonię, której Rosja na kilka dni zablokowała funkcjonowanie e-przestrzeni. Państwa zaczynają więc działać np. poprzez hakerów. Niestety, ponad bezpieczeństwem państw coraz częściej przeważają interesy gospodarcze biznesu (np. Francuzi nie chcą przyłączyć się do bojkotu Rosji w obawie przed utratą kontraktu na intratne dostawy do tego kraju okrętów Mistral).

Potrzebne będzie zatem stworzenie europejskiej strategii bezpieczeństwa.

– Obejmowałaby ona m.in. stworzenie wojsk cybernetycznych. Bowiem cyberprzestrzeń to normalne dziś środowisko, w którym funkcjonują społeczeństwa – przekonywał Aleksandrowicz.


Powiązane artykuły

Mahda: Plan Trumpa na pokój w Ukrainie to krok do przodu i dwa w tył

– Donald Trump nie ma, nie miał i raczej nie będzie miał planu zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej, który zakładałby jego rzeczywisty,...
Bojowy wóz piechoty ASCOD 2 oferowany państwom bałtyckim, foto: gdls.com

Brytyjski Ajax w grze o polski kontrakt na ciężki bojowy wóz piechoty

Polska rozważa zakup 700 ciężkich bojowych wozów piechoty. Mają one uzupełnić lub częściowo zastąpić obecne konstrukcje. Do grona zagranicznych oferentów...
Prezydent USA Donald Trump przemawia podczas wydarzenia w Centrum Sztuk Widowiskowych im. Johna F. Kennedy'ego w Waszyngtonie, D.C., USA. PAP/EPA

USA nie przewidują rychłego końca wojny po szczycie Trump-Putin

Sekretarz stanu USA Marco Rubio nie spodziewa się rychłego zakończenia inwazji Rosji na Ukrainę. – Kompleksowe rozwiązanie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego zajmie...

Udostępnij:

Facebook X X X