icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Czy elektryczny Atlis XT wypełni lukę na rynku pojazdów zeroemisyjnych?

Istnieje takie prawdopodobieństwio, jeśli założenia jakie przyjęto w Atlis Motor Vehicles projektując ten samochód sprawią, że stanie się on sprzedażowym hitem.

Duży, pakowny i pozwalający na szybkie ładowanie pick-up to samochód, którego obecnie nie ma w sprzedaży. Amerykański start-up Bollinger ma już prototyp pojazdu o podobnych funkcjach, ale w początkowym okresie nie będzie on w stanie produkować takiej ilości pojazdów, jakiej może potrzebować rynek.

Samochód mają napędzać cztery silniki montowane w kołach, zasięg będzie zależeć od opcji jaką wybierze kupujący. Dostępne będą wersje od ponad 450 do 800 km. Atlis ma występować w różnych konfiguracjach zabudowy oraz masy, jaką będzie w stanie zabrać na pokład. Auto z potężnym prześwitem, stałym napędem na cztery koła i ogromnymi możliwościami załadunku zdecydowanie przyda się przedsiębiorcom, rolnikom czy dostawcom.

Pierwsze egzemplarze mają trafić do odbiorców w 2020 roku. Celem jest rynek amerykański. Auto można będzie też „wypożyczać” w ramach abonamentu. Producent obiecuje, że przy tej opcji użytkownik nie poniesie żadnych opłat związanych z obsługą i serwisem pojazdu. Jeśli start-upowi uda się zebrać pieniądze na rozpoczęcie produkcji i faktycznie stworzyć auto terenowe, pozwalające rozpędzić się od 0 do 100 km/h w około 5 sekund, będzie to niewątpliwy sukces.

Wielu specjalistów uważa, że to manufaktury i niszowe produkty mają szansę na największe sukcesy na zmieniającym się rynku motoryzacyjnym. Nawet jeśli pojazdy na początku nie będą w pełni funkcjonalne, to i tak większe szanse wprowadzenia na rynek nowych aut mają mali producenci niż ogromne koncerny.

Czy 45 tysięcy dolarów za pick-upa, który ma mieć gwarancję na 10 lat to dużo? Wziąwszy pod uwagę, że rocznie w USA sprzedaje się ponad dwa miliony pick-upów, cena nie odstrasza, więc elektryczny model na pewno znajdzie nabywców. Najlepiej sprzedającymi się dziś w USA pick-upami są: Ford F-Series, Chevrolet Silverado i Ram Pickup. Wejściem na ten rynek zainteresowana jest także Tesla. W ostatnich tygodniach wiele emocji wzbudzał concept car Rivian. Zatem najbliższe lata powinny obfitować w premiery także w tym segmencie rynku.

TFL Truck/Agata Rzędowska

Istnieje takie prawdopodobieństwio, jeśli założenia jakie przyjęto w Atlis Motor Vehicles projektując ten samochód sprawią, że stanie się on sprzedażowym hitem.

Duży, pakowny i pozwalający na szybkie ładowanie pick-up to samochód, którego obecnie nie ma w sprzedaży. Amerykański start-up Bollinger ma już prototyp pojazdu o podobnych funkcjach, ale w początkowym okresie nie będzie on w stanie produkować takiej ilości pojazdów, jakiej może potrzebować rynek.

Samochód mają napędzać cztery silniki montowane w kołach, zasięg będzie zależeć od opcji jaką wybierze kupujący. Dostępne będą wersje od ponad 450 do 800 km. Atlis ma występować w różnych konfiguracjach zabudowy oraz masy, jaką będzie w stanie zabrać na pokład. Auto z potężnym prześwitem, stałym napędem na cztery koła i ogromnymi możliwościami załadunku zdecydowanie przyda się przedsiębiorcom, rolnikom czy dostawcom.

Pierwsze egzemplarze mają trafić do odbiorców w 2020 roku. Celem jest rynek amerykański. Auto można będzie też „wypożyczać” w ramach abonamentu. Producent obiecuje, że przy tej opcji użytkownik nie poniesie żadnych opłat związanych z obsługą i serwisem pojazdu. Jeśli start-upowi uda się zebrać pieniądze na rozpoczęcie produkcji i faktycznie stworzyć auto terenowe, pozwalające rozpędzić się od 0 do 100 km/h w około 5 sekund, będzie to niewątpliwy sukces.

Wielu specjalistów uważa, że to manufaktury i niszowe produkty mają szansę na największe sukcesy na zmieniającym się rynku motoryzacyjnym. Nawet jeśli pojazdy na początku nie będą w pełni funkcjonalne, to i tak większe szanse wprowadzenia na rynek nowych aut mają mali producenci niż ogromne koncerny.

Czy 45 tysięcy dolarów za pick-upa, który ma mieć gwarancję na 10 lat to dużo? Wziąwszy pod uwagę, że rocznie w USA sprzedaje się ponad dwa miliony pick-upów, cena nie odstrasza, więc elektryczny model na pewno znajdzie nabywców. Najlepiej sprzedającymi się dziś w USA pick-upami są: Ford F-Series, Chevrolet Silverado i Ram Pickup. Wejściem na ten rynek zainteresowana jest także Tesla. W ostatnich tygodniach wiele emocji wzbudzał concept car Rivian. Zatem najbliższe lata powinny obfitować w premiery także w tym segmencie rynku.

TFL Truck/Agata Rzędowska

Najnowsze artykuły