AlertBezpieczeństwoEnergetykaGaz.ŚrodowiskoWykop

Mieszkańcy wyspy Tiwi uziemiają australijski projekt gazowy o wartości 3,5 miliarda dolarów

fot. Pixabay

Dwutysięczna ludność tubylcza z odległych wysp Tiwi wygrała przełomową sprawę przeciwko firmie Santos na odwierty gazowe mieszczące się na ich wodach. Sąd orzekł, że rdzenni mieszkańcy nie byli odpowiednio konsultowani w sprawie morskiego projektu.

Dawid wygrywa z Goliatem

Sędzia unieważnił zgodę na projekt offshore gas firmy Santos warty 3.5 miliarda dolarów i orzekł, że spółka ma dwa tygodnie na usunięcie sprzętu z wysp położonych na północ od Australii. W uzasadnieniu sąd stwierdził, że miejscowa ludność nie została odpowiednio skonsultowana w sprawie projektu.

Decyzja sądu zagraża projektowi gazu morskiego Barossa na Morzu Timorskim. Projekt jest wspierany przez południowokoreańską firmę SK E&S, która posiada 37,5 procent udziałów w projekcie oraz japońską firmę Jera, która posiada 12,5 procent udziałów. Warto nadmienić, iż  większość gazu wydobywanego na Morzu Timorskim jest przeznaczona dla Korei Południowej i Japonii.

Santos powiedział, że zawiesi wiercenie, w oczekiwaniu na odwołanie lub ponowną zgodę na rozpoczęcie prac nad 300-kilometrowym rurociągiem. – Barossa to ważny projekt gazowy dla narodu, zwiększający miejsca pracy, eksport i nasze relacje z inwestorami i klientami gazowymi w Azji, którzy od dziesięcioleci polegają na Australii w zakresie bezpieczeństwa energetycznego – mówi rzecznik firmy Santos.

Zwycięstwo tubylców

– Chcemy, aby Santos i wszystkie firmy wydobywcze pamiętały, że jesteśmy potężni i będziemy walczyć o naszą ziemię i Kraj Morski, o nasze przyszłe pokolenia bez względu na to jak długo. Będziemy walczyć od początku do końca – mówi Dennis Tipakalippa, starszy wyspy Tiwi, który wniósł sprawę do sądu.

Jak twierdzą mieszkańcy projekt gazowy Barossa niesie ze sobą ryzyko ingerencji w ekosystem wsypy Tiwi, w tym populację żółwi, która ma duchowe znaczenie dla wyspiarzy.  Według spisu powszechnego z 2021 roku, wyspy liczyły 2348 mieszkańców , z czego 87 procent miało status Aborygenów.

Financial Times/Wojciech Gryczka

Australia i USA stawiają na dywersyfikację OZE. Chiny uzależniają jak Rosja


Powiązane artykuły

Prezydent Donald J. Trump, zdjęcie: EPA/JIM LO SCALZO

Trump oburzony atakami Ukrainy. Biały Dom rozważa cięcie wsparcia

Nowa fala napięć w relacjach amerykańsko-ukraińskich przetacza się przez Waszyngton po serii ukraińskich ataków dronowych na rosyjskie lotniska strategiczne. Jak...
Elektrownia jądrowa. Źródło Freepik

Sąd broni atomu na Pomorzu. Odrzucił skargę na decyzję środowiskową

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił skargę na decyzję środowiskową projektu pierwszej polskiej elektrowni jądrowej na Pomorzu. Kwietniowy wniosek stowarzyszenia...
Prezydent Chin Xi Jinping

Chiński węgiel tanieje. Rząd nakazuje gromadzić zapasy

Chiny nakazują elektrowniom zwiększyć krajowe zapasy węgla, by ustabilizować ceny surowca, które spadły do najniższego poziomu od czterech lat. Rynek...

Udostępnij:

Facebook X X X