Uchylona decyzja o pozwoleniu środowiskowym lądowego odcinka Baltic Pipe w Danii dotyczy tylko jednej z pięciu części gazociągu. Prace na pozostałych są kontynuowane – podkreślił wiceminister klimatu i środowiska Piotr Dziadzio.
Wiceminister klimatu i środowiska oraz główny geolog kraju przedstawił informację w sprawie bezpieczeństwa energetycznego Polski. Piotr Dziadzio podczas wystąpienia odniósł się m.in. do kwestii gazociągu Baltic Pipe. – Baltic Pipe jest dla Polski strategicznym projektem, a w kwestii uchylenia pozwolenia środowiskowego Polska jest cały czas w kontakcie z duńskimi odpowiednikami. Uchylona decyzja dotyczyła tylko jednej z pięciu części gazociągu i na nich prace są kontynuowane. Widzimy dość dużą wolę duńskich partnerów, aby zakończyć tą inwestycję – powiedział w Sejmie Dziadzio.
Na początku czerwca duński operator systemu przesyłowego Energinet poinformował, że Duńska Komisja Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności cofnęła pozwolenie środowiskowe rurociągu Baltic Pipe, którym ma płynąć gaz z Norwegii przez Danię do Polski. Sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez ten urząd. Decyzja ta oznacza, że Duńska Agencja Ochrony Środowiska musi przeprowadzić dodatkowe badania konieczne do oceny środowiskowej.
Bartłomiej Sawicki
Jeden z budowniczych Baltic Pipe wyrusza w drogę na Bałtyk. To Castorone