icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Trzymiesięczne opóźnienie Baltic Pipe może kosztować 80 mln euro

Uchylenie pozwolenia środowiskowego dla niektórych odcinków lądowego odcinka Baltic Pipe w Danii oznacza, że budowa niektórych odcinków zostanie przesunięta na 2022 rok. Oznacza to opóźnienie projektu o trzy miesiące względem poprzedniego harmonogramu i wzrost kosztów projektu o 80 milionów euro.

Warto przypomnieć, że 31 maja 2021 roku Duńska Rada Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności uchyliła wydane dwa lata temu pozwolenie na realizację projektu Baltic Pipe na lądzie w Danii. Oznacza to, że budowa w ramach projektu została ograniczona do części terenów na trasie 210-kilometrowej trasy w Danii.

Opóźnienie warte 80 mln euro

Spowoduje to opóźnienie projektu i wzrost koszów projektu w wysokości 80 milionów euro. – Liczba ta jest szacunkowa oparta na aktualnej wiedzy, ponieważ nadal istnieje kilka kwestii dotyczących umów, harmonogramów itp., które wymagają wyjaśnienia. Biorąc to pod uwagę, szacunki finansowe są nadal obarczone znaczną niepewnością – wyjaśnia duński operator będący jednocześnie inwestorem, firma Energinet.dk. Budowa gazociągu  w zachodniej części Fionii oraz w południowo-wschodniej części Jutlandii między cieśniną Mały Bełt a Egtved została wstrzymana. – Spodziewamy się, że będziemy mogli wznowić budowę na wiosnę przyszłego roku na obu odcinkach. To bardzo kosztowne opóźnienie w projekcie tej wielkości – mówi Torben Brabo, dyrektor ds. stosunków międzynarodowych w Energinet. Nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób zostaną pokryte dodatkowe koszty. Energinet bada możliwości prawne.

Przewidywany koszt budowy gazociągu Baltic Pipe to 12-16 mld duńskich koron, czyli ok. 1,6-2,2 mld euro – poinformował Energinet na swoich stronach internetowych. Jak podał duński operator, w ramach tej kwoty Energinet zainwestuje ok. 5-7 mld koron, w zależności od ostatecznych rozwiązań technologicznych. Za budowę duńskiego odcinka jest odpowiedzialny Energinet.dk.

Duńska Agencji Ochrony Środowiska (DEPA) wydaje pozwolenia na podstawie kilku dokładnych wstępnych badań i opisów środków zaradczych w Raporcie Oddziaływania na Środowisko. – Od tego czasu w ramach projektu Baltic Pipe przeprowadzono kilka badań i wdrożono środki zaradcze – m.in. sadzenie krzewów i zakładanie tymczasowych siedlisk dla gatunku. Rada Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności od 2019 roku kiedy wydano pozwolenie, zmieniła swoją praktykę i teraz mówi, że wszystkie działania zaradcze muszą być opisane przed wydaniem pozwolenia środowiskowego – podaje agencja.

Dobre wieści o Baltic Pipe. Budowa będzie częściowo wznowiona, opóźnienie to trzy miesiące

Prace w Danii. Gdzie zostały wstrzymane, gdzie wznowione?

Energinet planował układanie rur na całym odcinku na wyspie Zelandii, a więc 70 km od obszaru przy Wielkim Bełcie do Faxe, gdzie ma znajdować się tłocznia gazu. Prace nad tym lądowym odcinkiem gazociągu rozpoczęły się w zeszłym roku. – Usunęliśmy warstwę ziemi na całym odcinku i ułożyliśmy rury do około połowy odcinka. Rozpoczęliśmy również ponowne zasypywanie gotowych odcinków ziemią i naprawę kanalizacji. Na pozostałych dwóch odcinkach lądowych prace rozpoczęły się w tym roku. Przez Fionię gazociąg biegnie ze wschodu na zachód (łącznie 78 km). Prace zatrzymały się na 35 kilometrze. Układane były już pierwsze rury. W Jutlandii ułożyliśmy już rury w dwóch odcinkach: od Houstrup Strand na zachodnim wybrzeżu do terminalu odbiorczego w Nybro koło Varde i od Egtved do Małego Bełtu. Łącznie to około 59 km. Wykonaliśmy wstępnie prace ziemne i ułożyliśmy pierwsze cztery kilometry rur – W ubiegłym roku gazociąg poprowadzono przez cieśninę Mały Bełt. To łącznie cztery kilometry, a ta część projektu została całkowicie zakończona – gazociąg jest gotowy do podłączenia do gazociągu w ew. Jutlandia i Fionia – tłumaczy BiznesAlert.pl Jesper Nørskov Rasmussen z Energniet.dk.

Budowa Baltic Pipe w Danii pozostanie zawieszona na dwóch odcinkach

Pod wydmami w Houstrup Strand poprowadzono również Baltic Pipe i ułożono podmorski 105 km rurociągów na Morzu Północnym do norweskiego gazociągu Europipe II. W Nybro koło Varde jesteśmy w trakcie rozbudowy terminalu odbiorczego, a w pobliżu Næstved budujemy dużą tłocznie gazu, która powinna być gotowa do eksploatacji pod koniec 2022 roku – tłumaczy w rozmowie z BiznesAlert.pl Jesper Nørskov Rasmussen z Energniet.dk.

Po decyzucji duńskiej Agencji Środowiska, Energinet może wznowić budowę na części linii gazociągu przez wyspę Zelandia, wschodnią część wyspy Fionii oraz część lądowej od zachodniego wybrzeża Danii do terminalu gazowego Nybro. Można również wznowić budowę samego terminalu Nybro oraz nowej tłoczni w Everdrup na Zelandii. Spodziewamy się całkowitego opóźnienia rzędu trzech miesięcy. Ze względu na fakt, że niektóre części budowy nie mogą być prowadzone w miesiącach zimowych ze względu na warunki pogodowe – wyjaśnia z nam z kolei Sune Juul-Sørensen także z Energniet.dk.

Bartłomiej Sawicki

RAPORT: Baltic Pipe idzie naprzód mimo przeszkód

Uchylenie pozwolenia środowiskowego dla niektórych odcinków lądowego odcinka Baltic Pipe w Danii oznacza, że budowa niektórych odcinków zostanie przesunięta na 2022 rok. Oznacza to opóźnienie projektu o trzy miesiące względem poprzedniego harmonogramu i wzrost kosztów projektu o 80 milionów euro.

Warto przypomnieć, że 31 maja 2021 roku Duńska Rada Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności uchyliła wydane dwa lata temu pozwolenie na realizację projektu Baltic Pipe na lądzie w Danii. Oznacza to, że budowa w ramach projektu została ograniczona do części terenów na trasie 210-kilometrowej trasy w Danii.

Opóźnienie warte 80 mln euro

Spowoduje to opóźnienie projektu i wzrost koszów projektu w wysokości 80 milionów euro. – Liczba ta jest szacunkowa oparta na aktualnej wiedzy, ponieważ nadal istnieje kilka kwestii dotyczących umów, harmonogramów itp., które wymagają wyjaśnienia. Biorąc to pod uwagę, szacunki finansowe są nadal obarczone znaczną niepewnością – wyjaśnia duński operator będący jednocześnie inwestorem, firma Energinet.dk. Budowa gazociągu  w zachodniej części Fionii oraz w południowo-wschodniej części Jutlandii między cieśniną Mały Bełt a Egtved została wstrzymana. – Spodziewamy się, że będziemy mogli wznowić budowę na wiosnę przyszłego roku na obu odcinkach. To bardzo kosztowne opóźnienie w projekcie tej wielkości – mówi Torben Brabo, dyrektor ds. stosunków międzynarodowych w Energinet. Nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób zostaną pokryte dodatkowe koszty. Energinet bada możliwości prawne.

Przewidywany koszt budowy gazociągu Baltic Pipe to 12-16 mld duńskich koron, czyli ok. 1,6-2,2 mld euro – poinformował Energinet na swoich stronach internetowych. Jak podał duński operator, w ramach tej kwoty Energinet zainwestuje ok. 5-7 mld koron, w zależności od ostatecznych rozwiązań technologicznych. Za budowę duńskiego odcinka jest odpowiedzialny Energinet.dk.

Duńska Agencji Ochrony Środowiska (DEPA) wydaje pozwolenia na podstawie kilku dokładnych wstępnych badań i opisów środków zaradczych w Raporcie Oddziaływania na Środowisko. – Od tego czasu w ramach projektu Baltic Pipe przeprowadzono kilka badań i wdrożono środki zaradcze – m.in. sadzenie krzewów i zakładanie tymczasowych siedlisk dla gatunku. Rada Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności od 2019 roku kiedy wydano pozwolenie, zmieniła swoją praktykę i teraz mówi, że wszystkie działania zaradcze muszą być opisane przed wydaniem pozwolenia środowiskowego – podaje agencja.

Dobre wieści o Baltic Pipe. Budowa będzie częściowo wznowiona, opóźnienie to trzy miesiące

Prace w Danii. Gdzie zostały wstrzymane, gdzie wznowione?

Energinet planował układanie rur na całym odcinku na wyspie Zelandii, a więc 70 km od obszaru przy Wielkim Bełcie do Faxe, gdzie ma znajdować się tłocznia gazu. Prace nad tym lądowym odcinkiem gazociągu rozpoczęły się w zeszłym roku. – Usunęliśmy warstwę ziemi na całym odcinku i ułożyliśmy rury do około połowy odcinka. Rozpoczęliśmy również ponowne zasypywanie gotowych odcinków ziemią i naprawę kanalizacji. Na pozostałych dwóch odcinkach lądowych prace rozpoczęły się w tym roku. Przez Fionię gazociąg biegnie ze wschodu na zachód (łącznie 78 km). Prace zatrzymały się na 35 kilometrze. Układane były już pierwsze rury. W Jutlandii ułożyliśmy już rury w dwóch odcinkach: od Houstrup Strand na zachodnim wybrzeżu do terminalu odbiorczego w Nybro koło Varde i od Egtved do Małego Bełtu. Łącznie to około 59 km. Wykonaliśmy wstępnie prace ziemne i ułożyliśmy pierwsze cztery kilometry rur – W ubiegłym roku gazociąg poprowadzono przez cieśninę Mały Bełt. To łącznie cztery kilometry, a ta część projektu została całkowicie zakończona – gazociąg jest gotowy do podłączenia do gazociągu w ew. Jutlandia i Fionia – tłumaczy BiznesAlert.pl Jesper Nørskov Rasmussen z Energniet.dk.

Budowa Baltic Pipe w Danii pozostanie zawieszona na dwóch odcinkach

Pod wydmami w Houstrup Strand poprowadzono również Baltic Pipe i ułożono podmorski 105 km rurociągów na Morzu Północnym do norweskiego gazociągu Europipe II. W Nybro koło Varde jesteśmy w trakcie rozbudowy terminalu odbiorczego, a w pobliżu Næstved budujemy dużą tłocznie gazu, która powinna być gotowa do eksploatacji pod koniec 2022 roku – tłumaczy w rozmowie z BiznesAlert.pl Jesper Nørskov Rasmussen z Energniet.dk.

Po decyzucji duńskiej Agencji Środowiska, Energinet może wznowić budowę na części linii gazociągu przez wyspę Zelandia, wschodnią część wyspy Fionii oraz część lądowej od zachodniego wybrzeża Danii do terminalu gazowego Nybro. Można również wznowić budowę samego terminalu Nybro oraz nowej tłoczni w Everdrup na Zelandii. Spodziewamy się całkowitego opóźnienia rzędu trzech miesięcy. Ze względu na fakt, że niektóre części budowy nie mogą być prowadzone w miesiącach zimowych ze względu na warunki pogodowe – wyjaśnia z nam z kolei Sune Juul-Sørensen także z Energniet.dk.

Bartłomiej Sawicki

RAPORT: Baltic Pipe idzie naprzód mimo przeszkód

Najnowsze artykuły