Jest porozumienie o „wpince” potrzebnej Baltic Pipe

26 kwietnia 2019, 07:15 Alert

Norwegia i Dania podpisały w czwartek umowę, która reguluje warunki budowy i zarządzania przyłącza, czyli tzw. „wpinki” z duńskiego do norweskiego systemu przesyłowego gazu będącego elementem Korytarza Norweskiego. Jednym z pięciu kluczowych elementów tego projektu jest połączenie Polski z Danią – Baltic Pipe.

Baltic Pipe. Grafika: BiznesAlert.pl
Baltic Pipe. Grafika: BiznesAlert.pl

Norweskie Ministerstwo Ropy Naftowej i Energii informuje, że planowane odgałęzienie od norweskiego systemu przesyłowego do Europy – EuroPipe 2 – umożliwi przesył gazu z Norwegii przez Danię do Polski. Wpinka do systemu duńskiego ma działać od 2022 roku.

– Projekt Baltic Pipe zapewni bezpośredni dostęp do gazu z szelfu norweskiego do nowych rynków w Europie. Trasa gazociągu prowadzi przede wszystkim przez Polskę i Danię. Jest on także korzystny dla sprzedawców gazu z Norwegii. Dlatego też cieszę się, że dzisiaj podpisaliśmy umowę z Danią w sprawie zarządzania połączenia obu systemów przesyłowych – powiedział minister ropy naftowej i energii Kjell-Børge Freiberg.

Złoża gazu w Norwegii  stanowią nieco ponad 3 procent światowego wydobycia gazu na świecie i dostarczają około 25 procent gazu wykorzystywanego w krajach UE. – Oczekujemy, że norweski eksport gazu będzie na wysokim, stabilnym poziomie przez wiele lat – zaznacza norweski resort.

– Polska i Dania chcą zrealizować projekt Baltic Pipe także jako elementy własnych polityk energetycznych. To pozytywny przekaz. Gaz jest częścią rozwiązania, w sytuacji kiedy wiele krajów europejskich musi zrealizować własne cele w zakresie utrzymania poziomu rozwoju gospodarczego i obniżenia  emisji. Projekt ma również szerokie poparcie w Europie, o czym świadczy fakt, że otrzymał dofinansowanie na budowę ze strony Komisji Europejskiej –  Freiberg.

Sawicki: Dofinansowanie Baltic Pipe zmniejsza ryzyko

Projekt Baltic Pipe zakłada budowę gazociągu mającego łączyć Polskę poprzez Danię ze złożami gazu w Norwegii. Połączenie duńskiego systemu przesyłowego z systemem norweskim, jeden z elementów Korytarza Norweskiego, będzie możliwe dzięki „wpince” do gazociągu ustalonej rurze Europipe II. Gazociąg ten biegnie z Kårstø w Norwegii do Dornum w Niemczech. Nowe połączenie – Baltic Pipe – będzie miało przepustowość około 10 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie, a jego uruchomienie planowane jest jesienią 2022 roku.

Ma on zdaniem Norwegów przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa dostaw dla Polski i Danii poprzez utworzenie nowej fizycznej infrastruktury przesyłowej. – Jednocześnie oferuje ogromne możliwości redukcji emisji gazów cieplarnianych w Europie. Zastąpienie węgla gazem w wytwarzaniu energii jest prostym, skutecznym i niedrogim krokiem w kierunku ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i szybkiej poprawy jakości powietrza. Ponadto gaz skutecznie wspiera niestabilną energetykę odnawialną, taką jak wiatr czy fotowoltaika. Do tego celu nadaje się gaz – kończy Norweskie Ministerstwo Ropy Naftowej i Energii.

Bartłomiej Sawicki

Sawicki: Czy Baltic Pipe się opłaci? (ANALIZA)