Najważniejsze informacje dla biznesu

Banki odwracają się od węgla. Chcą finansować OZE (RELACJA)

Możliwości finansowania energetyki węglowej w Polsce przez sektor bankowy są blisko wyczerpania. Sektor energetyczny zaznacza, że potrzebne są inwestycje nie tylko w OZE, ale również w stabilne źródła wytwórcze – podkreślali uczestnicy dyskusji ,,Finansowanie transformacji w sektorze energetycznym” odbywającej się w ramach XXX edycji konferencji EuroPower. Główny partnerem medialnym wydarzenia jest BiznesAlert.pl

Miejsca startowe poszczególnych państw

Emil Wojtowicz, wiceprezes ds. finansowych PGE, zaznaczył, że instytucje finansowe nieszczególnie chcą inwestować w węgiel. – Chcą inwestować w OZE . Czy możemy mieć system energetyczny oparty tylko na OZE? Wydaje się, że jest to trudne i nigdzie nie działa. Jeżeli nie będziemy finansowali gazu, to w jaki sposób zmienimy polski miks energetyczny? Czym będziemy bilansowali OZE, które przy wielu zaletach mają jedną cechę, są niesterowalne. Węgiel nie jest najlepszy do bilansowania. Potrzebujemy mocy gazowych do ,,gapowania” intensywnie rozwijających się źródeł OZE. Dlatego zwracamy uwagę, że proponowane przez niektóre instytucje odejście od finansowaniu od gazu może jest dobre w innych krajach, gdzie jest dobrze rozwinięta energetyka gazowa, ale Polska jest w innym punkcie. Startuje z innego miejsca. Byłoby bardzo niekorzystne gdybyśmy nie mogli inwestować w nowe instalacje gazowe. Jeżeli poważnie chcemy mówić o dekarbonizacji, musimy uwzględnić to, z jakiego miejsca startują poszczególne państwa – mówił.

Odnosząc się do perspektywy budowy elektrowni jądrowej podkreślił, że jest to kapitałochłonny projekt, który powinien być finansowany przez państwo. – To ponad możliwości PGE. To powinien być projekt państwowy. To także wybór cywilizacyjny czy chcemy mieć energetykę jądrową w Polsce? Nie widziałem na razie takich możliwości, aby duże państwo było oparte wyłącznie OZE. Atom jest jednym z elementów pasujących do dekarbonizacji. Jeżeli chcemy budować atom to musi być to projekt państwowy.

Według Mariusza Gajdy, wiceprezesa Energa OZE, unijna polityka klimatyczna jest wyjątkowo ambitna. – W konsekwencji musimy dokonać transformacji bez względu na to, czy tego chcemy, czy nie. Projekty węglowe nie będą miały szans na finansowanie. To powoduje, że trzeba ponieść duże nakłady na nowe projekty zero i niskoemisyjne. Tutaj jest szansa na dobre dofinansowanie, ale to wymaga przygotowania odpowiedniej dokumentacji. Tylko takie projekty będą miały szanse  – powiedział wiceprezes Gajda, dodając, że transformacja nie może być realizowana za wszelką cenę.

W transformacji sektora energetycznego w Polsce chce wspierać sektor bankowy. – Chcemy inwestować w energetykę prosumencką. To istotny element procesów, które się dzieją na naszych oczach. Są pieniądze na takie programy, ale mamy problem z konstruowaniem efektywnych programów, które pozwalają je efektywnie wykorzystać – powiedział Robert Kuraszkiewicz, prezes Banku Pocztowego. Jego zdaniem możliwości finansowania polskich banków w energetykę węglową są ,,bardzo bliskie wyczerpania”.

Z kolei Ilona Wołyniec, dyrektor pionu relacji z klientami strategicznymi i finansowania projektów w PKO Banku Polskim, zwracała uwagę na konieczność inwestycji w efektywność energetyczną. – Mniejsze zużycie energii oznacza mniejszą produkcję z wysokoemisyjnych źródeł wytwórczych. Wspomaganie dystrybucji, poprawa efektywności przesyłu, jest jednym z głównych kierunków, w które chcemy inwestować.  Transformacja sektora będzie odbywała się w dużych firmach energetycznych oraz w energetyce odnawialnej. Pytanie ile mamy na to czasu? Czas mamy między 2040-2050 rokiem. Czy jest to osiągalne? To dużo czasu, ale kwota inwestycji będzie trudna do udźwignięcia przez sektor bankowy. Potrzebne są również inne źródła finansowania – powiedziała.

Tchórzewski: 60 procent węgla do 2030 roku. KE jest zadowolona z planów Polski

Możliwości finansowania energetyki węglowej w Polsce przez sektor bankowy są blisko wyczerpania. Sektor energetyczny zaznacza, że potrzebne są inwestycje nie tylko w OZE, ale również w stabilne źródła wytwórcze – podkreślali uczestnicy dyskusji ,,Finansowanie transformacji w sektorze energetycznym” odbywającej się w ramach XXX edycji konferencji EuroPower. Główny partnerem medialnym wydarzenia jest BiznesAlert.pl

Miejsca startowe poszczególnych państw

Emil Wojtowicz, wiceprezes ds. finansowych PGE, zaznaczył, że instytucje finansowe nieszczególnie chcą inwestować w węgiel. – Chcą inwestować w OZE . Czy możemy mieć system energetyczny oparty tylko na OZE? Wydaje się, że jest to trudne i nigdzie nie działa. Jeżeli nie będziemy finansowali gazu, to w jaki sposób zmienimy polski miks energetyczny? Czym będziemy bilansowali OZE, które przy wielu zaletach mają jedną cechę, są niesterowalne. Węgiel nie jest najlepszy do bilansowania. Potrzebujemy mocy gazowych do ,,gapowania” intensywnie rozwijających się źródeł OZE. Dlatego zwracamy uwagę, że proponowane przez niektóre instytucje odejście od finansowaniu od gazu może jest dobre w innych krajach, gdzie jest dobrze rozwinięta energetyka gazowa, ale Polska jest w innym punkcie. Startuje z innego miejsca. Byłoby bardzo niekorzystne gdybyśmy nie mogli inwestować w nowe instalacje gazowe. Jeżeli poważnie chcemy mówić o dekarbonizacji, musimy uwzględnić to, z jakiego miejsca startują poszczególne państwa – mówił.

Odnosząc się do perspektywy budowy elektrowni jądrowej podkreślił, że jest to kapitałochłonny projekt, który powinien być finansowany przez państwo. – To ponad możliwości PGE. To powinien być projekt państwowy. To także wybór cywilizacyjny czy chcemy mieć energetykę jądrową w Polsce? Nie widziałem na razie takich możliwości, aby duże państwo było oparte wyłącznie OZE. Atom jest jednym z elementów pasujących do dekarbonizacji. Jeżeli chcemy budować atom to musi być to projekt państwowy.

Według Mariusza Gajdy, wiceprezesa Energa OZE, unijna polityka klimatyczna jest wyjątkowo ambitna. – W konsekwencji musimy dokonać transformacji bez względu na to, czy tego chcemy, czy nie. Projekty węglowe nie będą miały szans na finansowanie. To powoduje, że trzeba ponieść duże nakłady na nowe projekty zero i niskoemisyjne. Tutaj jest szansa na dobre dofinansowanie, ale to wymaga przygotowania odpowiedniej dokumentacji. Tylko takie projekty będą miały szanse  – powiedział wiceprezes Gajda, dodając, że transformacja nie może być realizowana za wszelką cenę.

W transformacji sektora energetycznego w Polsce chce wspierać sektor bankowy. – Chcemy inwestować w energetykę prosumencką. To istotny element procesów, które się dzieją na naszych oczach. Są pieniądze na takie programy, ale mamy problem z konstruowaniem efektywnych programów, które pozwalają je efektywnie wykorzystać – powiedział Robert Kuraszkiewicz, prezes Banku Pocztowego. Jego zdaniem możliwości finansowania polskich banków w energetykę węglową są ,,bardzo bliskie wyczerpania”.

Z kolei Ilona Wołyniec, dyrektor pionu relacji z klientami strategicznymi i finansowania projektów w PKO Banku Polskim, zwracała uwagę na konieczność inwestycji w efektywność energetyczną. – Mniejsze zużycie energii oznacza mniejszą produkcję z wysokoemisyjnych źródeł wytwórczych. Wspomaganie dystrybucji, poprawa efektywności przesyłu, jest jednym z głównych kierunków, w które chcemy inwestować.  Transformacja sektora będzie odbywała się w dużych firmach energetycznych oraz w energetyce odnawialnej. Pytanie ile mamy na to czasu? Czas mamy między 2040-2050 rokiem. Czy jest to osiągalne? To dużo czasu, ale kwota inwestycji będzie trudna do udźwignięcia przez sektor bankowy. Potrzebne są również inne źródła finansowania – powiedziała.

Tchórzewski: 60 procent węgla do 2030 roku. KE jest zadowolona z planów Polski

Najnowsze artykuły