– Ograniczenie migracji zarobkowej może mieć poważne negatywne skutki dla holenderskiej gospodarki. Profesor Hein de Haas podkreśla, że migranci zarobkowi odgrywają kluczową rolę w wielu sektorach gospodarki. Zarówno wysoko wykwalifikowani specjaliści, jak i pracownicy na niższych stanowiskach, takich jak sprzątacze, kurierzy czy pracownicy sektora żywnościowego, są niezbędni do utrzymania konkurencyjności i innowacyjności kraju – mówi Patryk Kulpok, autor podcastu polderownia, w wywiadzie dla redakcji BiznesAlert.pl.
- 30-procentowa ulga podatkowa jest kluczowa dla holenderskiej gospodarki z kilku powodów. Przede wszystkim przyciąga ona wysoko wykwalifikowanych migrantów, którzy wnoszą znaczący wkład do gospodarki dzięki swoim specjalistycznym umiejętnościom i wysokim zarobkom – mówi ekspert.
- Reakcje polityczne na zmiany w 30-procentowej uldze podatkowej były zróżnicowane, ale wiele partii wyraziło swoje obawy i sprzeciw. Po wprowadzeniu zmian, które znacząco skróciły okres obowiązywania ulgi, partie takie jak D66, BBB i CDA wycofały swoje poparcie dla tych planów – dodaje Kulpok.
- Ponadto, obawy przemysłu i przedsiębiorców, wyrażone przez stowarzyszenia biznesowe, dotarły do Izby Reprezentantów, co spowodowało, że prawie jedna trzecia z 150 parlamentarzystów jest teraz przeciwna cięciom. Wśród przeciwników znalazła się również partia VVD, która posiada 24 miejsca w izbie niższej. Wszystko to sugeruje, że zmiany w 30-procentowej uldze podatkowej spotkały się z szerokim sprzeciwem i mogą zostać ponownie rozważone w przyszłości – tłumaczy ekspert.
BiznesAlert.pl: Jak ograniczenie 30-procentowej ulgi podatkowej wpłynie na liczbę wysoko wykwalifikowanych migrantów w Holandii?
Patryk Kulpok: Ograniczenie 30-procentowej ulgi podatkowej dla ekspatów spowoduje znaczne zmniejszenie liczby wysoko wykwalifikowanych migrantów przyjeżdżających do Holandii. Zgodnie z raportem SEO Economic Research przygotowanym na zlecenie Senatu i Izby Reprezentantów zmniejszenie tej ulgi spowoduje spadek liczby takich pracowników o 10 do 15 procent. Wcześniej zagraniczni pracownicy przez pierwsze pięć lat mogli korzystać z ulgi, która pozwalała im na zwolnienie z podatku od 30 procent ich zarobków, co stanowiło istotny czynnik przyciągający talenty do kraju. Po zmianie przepisów, ulga ta obowiązuje tylko przez pierwsze 20 miesięcy, po czym zmniejsza się stopniowo – przez kolejne 20 miesięcy do 20 procent, a w następnych 20 miesiącach do 10 procent. To znacząco obniża atrakcyjność Holandii dla zagranicznych specjalistów, a to może negatywnie wpłynąć na gospodarkę, biorąc pod uwagę ich istotny wkład w rozwój innowacyjności i konkurencyjności kraju.
Dlaczego 30-procentowa ulga podatkowa jest ważna dla holenderskiej gospodarki?
30-procentowa ulga podatkowa jest kluczowa dla holenderskiej gospodarki z kilku powodów. Przede wszystkim przyciąga ona wysoko wykwalifikowanych migrantów, którzy wnoszą znaczący wkład do gospodarki dzięki swoim specjalistycznym umiejętnościom i wysokim zarobkom. Jak wynika z raportu SEO Economic Research, ulga przynosi więcej podatków niż kosztuje. Migranci korzystający z tej ulgi często mają wysokie dochody, a to przekłada się na większe wpływy z VAT i inne podatki konsumpcyjne. Ponadto ich obecność stymuluje rozwój lokalnych rynków pracy, tworząc dodatkowe miejsca pracy i podnosząc wynagrodzenia dla innych pracowników poprzez efekt rozprzestrzeniania się wiedzy. Firmy również są bardziej skłonne do inwestowania w Holandii, wiedząc, że mogą przyciągnąć i zatrzymać wysoko wykwalifikowanych specjalistów, co jest niezbędne dla utrzymania konkurencyjności i innowacyjności gospodarki. Bez tej ulgi Holandia mogłaby stracić swoją pozycję jako atrakcyjne miejsce do pracy i życia dla międzynarodowych talentów.
Jakie są argumenty przeciwników ograniczenia ulgi podatkowej?
Przeciwnicy ograniczenia 30-procentowej ulgi podatkowej podkreślają, że jest to niekorzystne dla przyszłości Holandii i jej pozycji na globalnym rynku pracy. Stowarzyszenia biznesowe takie jak VNO-NCW, MKB-Nederland i FME argumentują, że ulga jest kluczowa dla utrzymania dobrobytu i dobrze płatnych miejsc pracy. Ingrid Thijssen (przewodnicząca VNO-NCW – przyp. red.) zaznacza, że Holandia rywalizuje na całym świecie o rzadkie talenty, zwłaszcza w dziedzinach technicznych, gdzie konkurencja jest niezwykle intensywna. Inne kraje również mają podobne regulacje, które przyciągają wysoko wykwalifikowanych specjalistów, dlatego 30-procentowa ulga podatkowa jest niezbędna, jeśli Holandia chce pozostać atrakcyjną lokalizacją dla tych talentów. Przewodniczący FME Theo Henrar, dodaje, że ulga ta znacząco przyczynia się do utrzymania innowacyjności i konkurencyjności holenderskich firm, zarówno małych, jak i dużych. Ograniczenie ulgi może zatem prowadzić do zmniejszenia inwestycji zagranicznych oraz utraty kluczowych specjalistów, co negatywnie wpłynie na całą gospodarkę.
Jakie były reakcje polityczne na zmiany w ulgach podatkowych?
Reakcje polityczne na zmiany w 30-procentowej uldze podatkowej były zróżnicowane, ale wiele partii wyraziło swoje obawy i sprzeciw. Po wprowadzeniu zmian, które znacząco skróciły okres obowiązywania ulgi, partie takie jak D66, BBB i CDA wycofały swoje poparcie dla tych planów. Lider CDA Henri Bontenbal w wywiadzie dla EenVandaag przyznał, że ograniczenie ulgi było błędem. Wskazał, że pierwotnie intencją było wsparcie holenderskich studentów, jednak cięcia podatkowe dla ekspatów okazały się zbyt surowe i nie przyniosły zamierzonych efektów. Działanie to, według Bontenbala, było pochopne i miało negatywne konsekwencje, ponieważ decyzje podejmowane pod presją czasu nie zawsze są przemyślane. Ponadto, obawy przemysłu i przedsiębiorców, wyrażone przez stowarzyszenia biznesowe, dotarły do Izby Reprezentantów, co spowodowało, że prawie jedna trzecia z 150 parlamentarzystów jest teraz przeciwna cięciom. Wśród przeciwników znalazła się również partia VVD, która posiada 24 miejsca w izbie niższej. Wszystko to sugeruje, że zmiany w 30-procentowej uldze podatkowej spotkały się z szerokim sprzeciwem i mogą zostać ponownie rozważone w przyszłości.
Czy 30-procentowa ulga podatkowa wpływa na ceny mieszkań w Holandii?
Według raportu SEO Economic Research, wpływ 30-procentowej ulgi podatkowej na ceny mieszkań w Holandii jest minimalny. Wbrew powszechnemu przekonaniu, że osoby korzystające z tej ulgi są odpowiedzialne za znaczne podwyżki czynszów, analiza wykazała, że ich wpływ na rynek nieruchomości jest nieznaczny. W szczególności, w Amsterdamie, gdzie często zarzuca się ekspatom podnoszenie cen wynajmu i domów, ulga podatkowa przyczyniła się do wzrostu cen wynajmu jedynie o 0,9 procent i cen domów o 1,8 procent w 2022 roku. W porównaniu do całkowitej inflacji cen nieruchomości wynoszącej około 11 procent w tym samym okresie, wpływ ulgi podatkowej jest więc stosunkowo niewielki. Wzrost cen był głównie spowodowany innymi czynnikami, takimi jak krajowe zachęty podatkowe i spekulacja cenowa przez właścicieli nieruchomości. To dowodzi, że ulga podatkowa dla ekspatów nie jest głównym czynnikiem wpływającym na rynek mieszkaniowy i obawy związane z jej wpływem na ceny są przesadzone.
Jakie są szersze skutki ograniczenia migracji zarobkowej dla holenderskiej gospodarki?
Ograniczenie migracji zarobkowej może mieć poważne negatywne skutki dla holenderskiej gospodarki. Profesor Hein de Haas (autor książki „How Migration Really Works. 22 things you need to know about the most divisive issue in politics” – przyp.red.) podkreśla, że migranci zarobkowi odgrywają kluczową rolę w wielu sektorach gospodarki. Zarówno wysoko wykwalifikowani specjaliści, jak i pracownicy na niższych stanowiskach, takich jak sprzątacze, kurierzy czy pracownicy sektora żywnościowego, są niezbędni do utrzymania konkurencyjności i innowacyjności kraju. De Haas zauważa, że próby ograniczenia migracji zarobkowej często kończą się niepowodzeniem, ponieważ wymagałyby większej kontroli nad rynkiem pracy, czego nie chcą partie wspierające liberalizację rynku pracy, takie jak VVD i BBB. Te partie zdają sobie sprawę, że ograniczenie napływu migrantów zaszkodziłoby gospodarce, prowadząc do niedoboru siły roboczej i spadku efektywności wielu sektorów. De Haas krytykuje również lewicowe partie za zbyt pozytywne przedstawianie migracji, argumentując, że korzyści z migracji są często czerpane przez klasy średnie i wyższe, podczas gdy koszty ponoszą głównie biedniejsze warstwy społeczeństwa. Przykładowo, w rejonach takich jak Westland w Holandii Południowej, napływ pracowników zarobkowych może prowadzić do pogorszenia warunków życia, co zwiększa poparcie dla partii takich jak PVV, które są przeciwne imigracji. De Haas podkreśla, że migranci zarobkowi nie tylko wypełniają luki na rynku pracy, ale także przyczyniają się do rozwoju społecznego i gospodarczego kraju. Ograniczenie migracji zarobkowej byłoby sprzeczne z interesami ekonomicznymi Holandii, ponieważ wpłynęłoby negatywnie na wiele sektorów gospodarki, prowadząc do spadku innowacyjności i konkurencyjności na arenie międzynarodowej.
Rozmawiał Mateusz Gibała
Kulpok: Holandia kieruje rewolucję energetyczną i mobilnościową na nowe tory (ROZMOWA)