Polska Grupa Energetyczna podpisała z duńskim Orsted umowę o powołaniu spółki joint venture przy realizacji i eksploatacji dwóch morskich projektów wiatrowych. Szacowany łączny koszt inwestycji to 35-40 mld zł. Będzie ona realizowana w formule project finance. Pierwszy prąd z morskich farm wiatrowych PGE i Orsted popłynie za pięć lat.
Podpisana umowa
Wczoraj, 10 lutego PGE i Ørsted podały, że podpisały umowę o utworzeniu spółki joint venture 50/50, której celem będzie rozwój, budowa i eksploatacja dwóch morskich projektów wiatrowych na Morzu Bałtyckim o łącznej mocy do 2,5 GW. Orsted obejmie nowe udziały stanowiące 50 procent kapitału zakładowego w dwóch projektach za 657 mln zł. Zamknięcie transakcji powinno dokonać się w pierwszym kwartale 2021 roku, po tym jak UOKiK wyda zgodę na koncentrację. Wówczas spółka chce przystąpić do procesu zamówień, w tym także turbin. Koncern ma także zidentyfikowane sto polskich firm, które mogą świadczyć usługi w ramach łańcucha dostaw.
Orsted ma odpowiadać za realizację inwestycji na morzu, PGE na lądzie, a wszystkie decyzje inwestycyjne mają być podejmowane wspólnie i jednomyślnie. Finalna decyzja inwestycyjna będzie zapadać w 2023 roku, a pierwszy prąd ma popłynąć w 2026 roku. Baltica 3 ma zacząć produkować energię w 2026 roku, a Baltica 2 w 2027 roku. – Ørsted podejmie ostateczną decyzję o realizacji wspólnego projektu farm wiatrowych na Bałtyku po poznaniu wszystkich kosztów i ostatecznej wartości kontraktu różnicowego, która może zostać określona za 1,5-2 lata – powiedział Wojciech Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej.
Koszty
Wojciech Dąbrowski zaznaczył, że budowa dwóch farm wiatrowych ma być realizowana w formule project finance. Dzięki temu spółka nie będzie zaciągać zobowiązań na bilansie spółki. Potwierdził, że inwestycjami w morskie farmy wiatrowe w Polsce zainteresowane są także amerykańskie fundusze inwestycyjne.
Dąbrowski zapowiedział również, że wkrótce spółka ogłosi przetarg na doradcę finansowego przy zaprojektowaniu i przeprowadzeniu całego procesu finansowania inwestycji.
Prezes został zapytany o koszty inwestycji. – Szacowany koszt budowy 1 MW mocy na morzu to 13 mln złotych i można przyjąć, że 2,5 GW to 35 mld zł. Szacujemy koszt od 30 do 40 mld zł, a nasz udział będzie wynosił 50 procent – powiedział Dąbrowski podczas wideokonferencji. Co ważne w kontekście kosztów, PGE zgłosiło swój projekt offshore do Krajowego Planu Odbudowy.
Oba projekty PGE będą mogły ubiegać się w pierwszej fazie działania systemu wsparcia morskiej energetyki wiatrowej na rzecz farm o łącznej mocy wynoszącej 5,9 GW. Podkreślił, że spółka zdąży do końca marca tego roku przedłożyć potrzebne dokumenty do uzyskania decyzji ws. otrzymania wsparcia na rzecz dwóch pierwszych projektów.
– Jako PGE chcemy zdobywać doświadczenie i kompetencje w sektorze offshore, ucząc się od partnerów, którzy je mają. Wybór partnera odbył się w trybie przetargu, Orsted złożyło najlepszą ofertę – powiedział. Wskazał, że szereg podpisanych umów dotyczy kompleksowej realizacji inwestycji, obejmując okres jej przygotowania, realizacji, eksploatacji, utrzymania i serwisu. Do 2040 roku Grupa PGE chce posiadać co najmniej 6,5 GW zainstalowanej mocy w offshore i jest zainteresowana dalszymi akwizycjami oraz budową własnych projektów OZE.
Bartłomiej Sawicki
PGE i Ørsted podpisały ostateczną umowę o budowie morskich farm wiatrowych na Bałtyku