Budżet Rosji imploduje dalej z braku petrodolarów

5 maja 2023, 06:00 Alert

Przychody budżetu rosyjskiego ze sprzedaży gazu i ropy w kwietniu spadły w porównaniu do marca i były poniżej progu wydatków zaplanowanych przez Kreml. Nowy haracz ma poprawić sytuację w maju.

Kreml. Fot. Wikipedia/CC
Kreml. Fot. Wikipedia/CC

Budżet rosyjski zanotował przychody ze sprzedaży gazu i ropy w kwietniu w wysokości 647,5 mld rubli, czyli trzy razy mniej niż kwietniu zeszłego roku (1,798 bln rubli) i 6 procent mniej niż w marcu tego roku (688,2 mld rubli). Powód to głównie spadek wartości rosyjskiej ropy Urals w marcu. Są od niej uzależnione wyliczenia podatkowe. Urals kosztował w marcu średnio 47,85 dolarów za baryłkę i był najtańszy od listopada 2022 roku. Rok wcześniej kosztował 89,05 dolarów.

Przychody budżetowe Rosji ze sprzedaży węglowodorów w okresie styczeń-kwiecień 2023 roku były o 52 procent niższe niż w analogicznym okresie zeszłego roku i wyniosły 2,282 bln rubli. Budżet zakładał przychody z tego tytułu w wysokości 670,3 mld rubli w kwietniu, więc brakuje 22,8 mld rubli. Rocznie Kreml ma gromadzić 8 bln rubli ze sprzedaży węglowodorów, aby jego budżet się zgadzał. Niedobór zostanie uzupełniony z Funduszu Bogactwa Narodowego.

Ministerstwo finansów przewiduje, że w maju również będzie brakowało pieniędzy, więc według Kommiersanta będzie sprzedawać waluty zagraniczne. Ogłosiło, że sprzeda juany warte 40,4 bln rubli. Dodatkowo pomoże nowe obciążenie podatkowe wprowadzone w odpowiedzi na niż cen Urals. Podatek od wydobycia ma być uzależniony od wartości mieszanki Brent, jeśli Urals będzie od niej tańszy o 34 dolary lub więcej. Jednakże różnica miedzy cenami tych mieszanek była mniejsza, a Rosjanie nie musieli do tej pory korzystać z tego mechanizmu, który ogałacałby spółki wydobywcze z większej ilości przychodów w celu ocalenia budżetu.

Brent i Urals tanieją ze względu na to, że dodatkowe cięcia porozumienia naftowego OPEC+ wprowadzone przez Arabię Saudyjską oraz innych partnerów Rosji w ramach tego układu nie podniosły ceny baryłki na dłużej, ponieważ inwestorzy obawiają się recesji i zmniejszonego popytu na surowce. Węglowodory z Rosji tracą rynek zbytu na Zachodzie ze względu na embargo morskie oraz cenę maksymalną G7, Unii i Australii dostaw ropy rosyjskiej oraz odwrót klientów od gazu Gazpromu po wywołanym przez niego kryzysie energetycznym. Rosjanie nie mogą gromadzić nadwyżek, więc muszą obniżyć wydobycie ropy w maju o 500 mln baryłek i gazu o 10 procent do 180 mld m sześc. rocznie w pierwszym kwartale 2023 roku.

Kommiersant / Wojciech Jakóbik

Sawicki: PKN Orlen składa wniosek o przejęcie Lotosu. Co zbada Bruksela?