icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Było żużlowisko a jest park miejski za sprawą Termiki

Rekultywacja terenu po składowisku popiołów Zawady przy Elektrociepłowni Siekierki przywróciło do użytku 34,5 hektarów pełnych zieleni oraz drzew.

– Składowisko popiołów na warszawskich Zawadach było miejscem deponowania popiołów i żużli od początku funkcjonowania Elektrociepłowni Siekierki, czyli od lat 60-tych XX wieku. W latach 80-tych powierzchnię składowiska zabezpieczono okrywą biologiczną. Składowanie popiołów nie miało być jednak docelowym rozwiązaniem dla Spółki, która dążyła do prowadzenia  produkcji ciepła i energii elektrycznej jak najmniej uciążliwej dla środowiska – tłumaczy PGNiG Termika. – Od roku 2005 nie przekazywano już do składowania żadnych odpadów, a w 2018 roku TERMIKA przystąpiła do gruntownej rekultywacji terenu składowiska, mającej na celu przywrócenie równowagi środowiskowej temu obszarowi. Na terenie „Zawad” wciąż funkcjonują wydzielone magazyny, na których można magazynować odpady paleniskowe (maksymalnie do 3 lat), ale TERMIKA planuje i tę część terenu poddać w przyszłości rekultywacji.

– Powstałe w zakładach TERMIKI popioły i żużle od kilkunastu lat nie są już składowane, lecz przetwarzane i wykorzystywane dalej m. in. w przemyśle materiałów, np. w cementowniach – podkreśla Elżbieta Bugaj, prezes PGNiG Termika. – W 2016 roku TERMIKA zrekultywowała składowisko „Myśliborska” przy Elektrociepłowni Żerań na Białołęce, a teraz zakończyła proces rekultywacji składowiska „Zawady” nieopodal Elektrociepłowni Siekierki. Rekultywacja składowiska popiołów na Zawadach była możliwa dzięki uruchomieniu w 2018 roku Zakładu Separacji Popiołów w Ec Siekierki, gdzie trafia ok. 80 procent popiołów konwencjonalnych z Elektrociepłowni Siekierki – zauważa Elżbieta Bugaj. – Ta inwestycja wydłuża cykl życia popiołu, wprowadzając go ponownie do obiegu jako produkt. Jest to doskonały przykład realizacji założeń gospodarki obiegu zamkniętego, dzięki czemu nie trzeba go składować, ani magazynować w nadmiernych ilościach. To pozwala na mniejszą ingerencję w środowisko.

Instalacja Zakładu Separacji Popiołów Siekierki przerabia popiół lotny na 2 rodzaje produktów: ProAsh (stosowany w produkcji materiałów budowlanych – cementu, betonu towarowego czy prefabrykacji), oraz HiCarbon, traktowany jako paliwo, ponieważ zawiera w sobie znaczące ilości niespalonego węgla, stąd ponownie jest zawracany do kotłów. W 2022 r. w wyniku decyzji Urzędu Marszałkowskiego TERMIKA uzyskała status produktu ubocznego dla pozostałej części popiołu konwencjonalnego – „Termasz”
i żużla „Termkrusz”.

Rekultywacja terenu składowiska popiołów ma wysokie znaczenie środowiskowe.

PGNiG Termika podaje, że prace rekultywacyjne składowiska „Zawady” były realizowane na podstawie kontraktu podpisanego z firmą Eurokop. Składały się na nie poszczególne etapy:

  1. Uformowanie skarp zgodnie z zaprojektowanym nachyleniem.
  2. Przykrycie warstwą mineralną o miąższości 40 cm całej powierzchni składowiska.
  3. Ułożenie warstwy humusowej (gleby) o miąższości 20 cm na powierzchni składowiska.
  4. Obsiew okrywy rekultywacyjnej odpowiednio dobraną roślinnością zadarniającą.

Na 3 887 600 Mg (ton) odpadów paleniskowych nawieziono świeży grunt i posiano specjalnie dobrana mieszankę traw. Na składowisku w wyniku wcześniej prowadzonych prac prośrodowiskowych rośnie kilka tysięcy drzew i krzewów przystosowanych gatunkowo do zasadowego odczynu popiołów i żużli, m.in.  robinia akacjowa, tamaryszek i dereń.

Choć powyższe prace już się zakończyły, PGNiG TERMIKA jeszcze przez 30 lat będzie monitorować ten teren w zakresie środowiska gruntowo-wodnego, wód powierzchniowych, powietrza i osiadania składowiska. Na rekultywację składowiska „Zawady” PGNiG TERMIKA przeznaczyła już ponad 11 mln zł.

Właściwe ukształtowanie terenu, poprawienie właściwości chemicznych i fizycznych,  oraz dtworzenie gleby przywróciły dawne wartości użytkowe tego terenu. Został on zabezpieczony przed  iezorganizowaną emisją do powietrza w postaci pylenia z hałd składowanego popiołu i żużla. Ograniczona została także infiltracja wód opadowych ze składowiska do wód podziemnych i dalej do Wisły, z kolei nawieziona warstwa humusowa ma umożliwić lepsze zakorzenienie osłonowej pokrywy roślinnej.

– W sprawie przywrócenia przyrodniczych wartości użytkowych „Zawad”, spółka nie powiedziała ostatniego słowa. Planowana w przyszłości rekultywacja części magazynowej i infrastruktury pozwoli na przekazania całego terenu miastu z przeznaczeniem na cele rekreacji i sportu, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru – deklaruje PGNiG Termika.

PGNiG Termika / Wojciech Jakóbik

Rekultywacja terenu po składowisku popiołów Zawady przy Elektrociepłowni Siekierki przywróciło do użytku 34,5 hektarów pełnych zieleni oraz drzew.

– Składowisko popiołów na warszawskich Zawadach było miejscem deponowania popiołów i żużli od początku funkcjonowania Elektrociepłowni Siekierki, czyli od lat 60-tych XX wieku. W latach 80-tych powierzchnię składowiska zabezpieczono okrywą biologiczną. Składowanie popiołów nie miało być jednak docelowym rozwiązaniem dla Spółki, która dążyła do prowadzenia  produkcji ciepła i energii elektrycznej jak najmniej uciążliwej dla środowiska – tłumaczy PGNiG Termika. – Od roku 2005 nie przekazywano już do składowania żadnych odpadów, a w 2018 roku TERMIKA przystąpiła do gruntownej rekultywacji terenu składowiska, mającej na celu przywrócenie równowagi środowiskowej temu obszarowi. Na terenie „Zawad” wciąż funkcjonują wydzielone magazyny, na których można magazynować odpady paleniskowe (maksymalnie do 3 lat), ale TERMIKA planuje i tę część terenu poddać w przyszłości rekultywacji.

– Powstałe w zakładach TERMIKI popioły i żużle od kilkunastu lat nie są już składowane, lecz przetwarzane i wykorzystywane dalej m. in. w przemyśle materiałów, np. w cementowniach – podkreśla Elżbieta Bugaj, prezes PGNiG Termika. – W 2016 roku TERMIKA zrekultywowała składowisko „Myśliborska” przy Elektrociepłowni Żerań na Białołęce, a teraz zakończyła proces rekultywacji składowiska „Zawady” nieopodal Elektrociepłowni Siekierki. Rekultywacja składowiska popiołów na Zawadach była możliwa dzięki uruchomieniu w 2018 roku Zakładu Separacji Popiołów w Ec Siekierki, gdzie trafia ok. 80 procent popiołów konwencjonalnych z Elektrociepłowni Siekierki – zauważa Elżbieta Bugaj. – Ta inwestycja wydłuża cykl życia popiołu, wprowadzając go ponownie do obiegu jako produkt. Jest to doskonały przykład realizacji założeń gospodarki obiegu zamkniętego, dzięki czemu nie trzeba go składować, ani magazynować w nadmiernych ilościach. To pozwala na mniejszą ingerencję w środowisko.

Instalacja Zakładu Separacji Popiołów Siekierki przerabia popiół lotny na 2 rodzaje produktów: ProAsh (stosowany w produkcji materiałów budowlanych – cementu, betonu towarowego czy prefabrykacji), oraz HiCarbon, traktowany jako paliwo, ponieważ zawiera w sobie znaczące ilości niespalonego węgla, stąd ponownie jest zawracany do kotłów. W 2022 r. w wyniku decyzji Urzędu Marszałkowskiego TERMIKA uzyskała status produktu ubocznego dla pozostałej części popiołu konwencjonalnego – „Termasz”
i żużla „Termkrusz”.

Rekultywacja terenu składowiska popiołów ma wysokie znaczenie środowiskowe.

PGNiG Termika podaje, że prace rekultywacyjne składowiska „Zawady” były realizowane na podstawie kontraktu podpisanego z firmą Eurokop. Składały się na nie poszczególne etapy:

  1. Uformowanie skarp zgodnie z zaprojektowanym nachyleniem.
  2. Przykrycie warstwą mineralną o miąższości 40 cm całej powierzchni składowiska.
  3. Ułożenie warstwy humusowej (gleby) o miąższości 20 cm na powierzchni składowiska.
  4. Obsiew okrywy rekultywacyjnej odpowiednio dobraną roślinnością zadarniającą.

Na 3 887 600 Mg (ton) odpadów paleniskowych nawieziono świeży grunt i posiano specjalnie dobrana mieszankę traw. Na składowisku w wyniku wcześniej prowadzonych prac prośrodowiskowych rośnie kilka tysięcy drzew i krzewów przystosowanych gatunkowo do zasadowego odczynu popiołów i żużli, m.in.  robinia akacjowa, tamaryszek i dereń.

Choć powyższe prace już się zakończyły, PGNiG TERMIKA jeszcze przez 30 lat będzie monitorować ten teren w zakresie środowiska gruntowo-wodnego, wód powierzchniowych, powietrza i osiadania składowiska. Na rekultywację składowiska „Zawady” PGNiG TERMIKA przeznaczyła już ponad 11 mln zł.

Właściwe ukształtowanie terenu, poprawienie właściwości chemicznych i fizycznych,  oraz dtworzenie gleby przywróciły dawne wartości użytkowe tego terenu. Został on zabezpieczony przed  iezorganizowaną emisją do powietrza w postaci pylenia z hałd składowanego popiołu i żużla. Ograniczona została także infiltracja wód opadowych ze składowiska do wód podziemnych i dalej do Wisły, z kolei nawieziona warstwa humusowa ma umożliwić lepsze zakorzenienie osłonowej pokrywy roślinnej.

– W sprawie przywrócenia przyrodniczych wartości użytkowych „Zawad”, spółka nie powiedziała ostatniego słowa. Planowana w przyszłości rekultywacja części magazynowej i infrastruktury pozwoli na przekazania całego terenu miastu z przeznaczeniem na cele rekreacji i sportu, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru – deklaruje PGNiG Termika.

PGNiG Termika / Wojciech Jakóbik

Najnowsze artykuły