Centkowski: Liczymy, że akcja protestacyjna na kolei nie będzie potrzebna

23 sierpnia 2013, 13:45 Infrastruktura

Rada Krajowa Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce dała zielone światło dla poszczególnych sektorów spółkowych do podjęcia akcji protestacyjnych. Będą one podjęte, jeśli trwające w spółkach mediacje zakończą się niepowodzeniem. Chodzi o grupy ściśle związane z konkretną spółką kolejową, a w chwili obecnej wśród większości przewoźników prowadzone są spory zbiorowe – deklaruje w „Naszym Dzienniku” Sławomir Centkowski, wiceprezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.

W samych Przewozach Regionalnych mamy do czynienia z dwoma sporami. Pierwszy istnieje na poziomie mediacji i chodzi w nim o pakt gwarancji pracowniczych na rzecz ochrony pracowników tej spółki. Należy wyjaśnić, że polskie prawo zezwala, aby urzędy marszałkowskie powoływały własne spółki kolejowe. Niestety, w tych nowych firmach pracownicy Przewozów Regionalnych z 30-40 stażem często nie znajdują pracy. W zamian zatrudniani są nowi, młodsi ludzie bez doświadczenia czy nawet odpowiedniego przygotowania. Ten pakt ma na celu pewnego rodzaju „przywiązanie” pracowników z wieloletnim stażem, jak również samych marszałków, do nowo powstających spółek – pisze Centkowski.

– W PKP Intercity prowadzony jest spór zbiorowy dotyczący wzrostu wynagrodzeń. Spotkanie w tej sprawie zaplanowane jest na 27 sierpnia br. Liczymy na to, że w trakcie tych wszystkich spotkań uda nam się dojść do porozumienia i ewentualna akcja protestacyjna nie będzie potrzebna. W przypadku fiaska prowadzonych rozmów, mamy już podjętą uchwałę Rady Krajowej Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce, uprawniającą poszczególne sektory spółkowe do podjęcia decyzji o strajku, wyłącznie z walką o swoje prawa – informuje związkowiec.

Źródło: Nasz Dziennik