PGNiG ogłosiło podwyżki cen gazu. Według przewidywań, od pierwszego lipca rachunki mogą wzrosnąć o ponad 50 procent. Ministerstwo klimatu i środowiska zapowiada obniżenie taryf, co w efekcie ma zniwelować podwyżki.
Od pierwszego lipca 2024 roku zaczną obowiązywać nowe taryfy za sprzedaż i dostawę gazu. PGNiG przedstawiło prognozy podwyżek spowodowanych końcem mechanizmów ochrony taryfowej, obowiązujących do 30 czerwca.
PGNiG Obrót Detaliczny zapowiada, że zwiększy ceny gazu o ok. 45 procent – z aktualnych 24,62 gr/kWh do 35,79 gr/kWh brutto (z 20,02 gr/kWh do 29,10 gr/kWh netto) dla gazu wysokometanowego grupy E. Stawki opłat abonamentowych również pójdą w górę – podaje Business Insider.
– Dla odbiorców objętych ochroną taryfową średni wzrost cen paliwa gazowego od pierwszego lipca 2024 roku wyniesie ok. 45-47 procent. Stawki z 24,62 gr/kWh wzrosną do 35,79-36,27 gr/kWh brutto. Do tego dodane zostaną wyższe opłaty dystrybucyjne. Opłata zmienna wzrośnie np. o 55 procent, z 5,43 gr/kWh do 8,41 gr/kWh brutto. Z kolei opłata stała wzrośnie o 59 procent – z 3,85 zł miesięcznie do 6,13 zł miesięcznie brutto w grupie W-1.1 – czytamy.
Sytuacja może oznaczać wyższe rachunki w drugiej połowie 2024 roku. Według przewidywań, opłaty mogą wzrosnąć o średnio 50-60 procent w porównaniu do 2022 roku.
W ostatnich tygodniach ministerstwo klimatu i środowiska zapowiedziało, że będzie pracować nad umożliwieniem prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki obniżenia obecnie obowiązujących taryf. – Chcemy, aby prezes URE mógł obniżyć obecnie obowiązujące taryfy, gdyż ceny na rynkach hurtowych spadają i nie ma naszej zgody na nadmierne zyski państwowych spółek energetycznych kosztem obywateli i budżetu państwa – mówiła Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska.
Business Insider / Jędrzej Stachura