icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ceny paliw spadają, ale sytuację zweryfikują kolejne sankcje nałożone na Rosję

Stabilizacja rynku paliw zależy od sankcji i od kursu złotówki, o czym mówił prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Jednocześnie zapowiedział pozytywne zmiany w nadchodzących tygodniach.

„Utrzymaliśmy jedne z najniższych ceny w Europie”

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek odniósł się na antenie Radia ZET do sytuacji na rynku paliw. – Sytuacja jest bardzo niestabilna i niepewna z powodu wojny i kryzysu energetycznego, ale jesteśmy koncernem międzynarodowym. Dla nas ważny jest rynek i gospodarka i będziemy robić wszystko, by ceny w minimalny sposób przenosić na naszych klientów – powiedział.

– Wszystko zależy od sankcji, od złotówki; czy się umocni, czy nie. Przez wszystkie miesiące poradziliśmy sobie z rynkiem, utrzymaliśmy jedne z najniższych ceny w Europie, wprowadziliśmy promocje dla Polaków – tłumaczył Obajtek, nawiązując do sankcji. Jednocześnie szef koncernu zaznaczył, że nie jest w stanie przewidzieć cen na luty i marzec.

Aktualna cena benzyny PB95 to 6,54 zł, natomiast PB98 to 7,07 złotych za litr, a olej napędowy utrzymuje się na poziomie 7,79 złotych.

Sankcje i kurs złotówki

W środę rano (09.11) odnotowano spadek złotówki(PLN) względem najważniejszych walut. O 3 grosze wzrósł frank szwajcarski (CHF), a o grosz dolar (USD) sięgając 4,68 złotych. Zmienił się również kurs euro, zbliżając się do ceny dolara. Za euro trzeba zapłacić 4,68 złotych.

Analitycy rynku informują od miesięcy, że w związku z wojną na Ukrainie i ogólnoświatowym kryzysem, złotówka jest niestabilna. Kurs PLN spada względem innych walut, wobec czego każda inwestycja na rynku zagranicznym robi się ryzykowna i droga. Do tego dochodzą wspomniane przez prezesa Orlenu sankcje, które nakłada Unia Europejska na Rosję w wyniku inwazji na Ukrainę. Po tym, jak utrudniono transport surowców rosyjskich drogą morską, pojawił się plan zakazu współpracy technologicznej z Rosją oraz sankcje na energetykę jądrową. Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zaproponowały również wprowadzenia embarga na produkty LPG, usługi marketingowe i badania rynku, zakazu sprzedaży nieruchomości firmom i obywatelom rosyjskim. Termin wprowadzenia kolejnych ograniczeń do Federacji Rosyjskiej nie jest jeszcze znany.

Twitter/Radio ZET/Maria Andrzejewska 

Prezes PKN Orlen dla BA o Rafinerii Schwedt: Na wszystkie okazje patrzymy z nadzieją (WIDEO)

Stabilizacja rynku paliw zależy od sankcji i od kursu złotówki, o czym mówił prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Jednocześnie zapowiedział pozytywne zmiany w nadchodzących tygodniach.

„Utrzymaliśmy jedne z najniższych ceny w Europie”

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek odniósł się na antenie Radia ZET do sytuacji na rynku paliw. – Sytuacja jest bardzo niestabilna i niepewna z powodu wojny i kryzysu energetycznego, ale jesteśmy koncernem międzynarodowym. Dla nas ważny jest rynek i gospodarka i będziemy robić wszystko, by ceny w minimalny sposób przenosić na naszych klientów – powiedział.

– Wszystko zależy od sankcji, od złotówki; czy się umocni, czy nie. Przez wszystkie miesiące poradziliśmy sobie z rynkiem, utrzymaliśmy jedne z najniższych ceny w Europie, wprowadziliśmy promocje dla Polaków – tłumaczył Obajtek, nawiązując do sankcji. Jednocześnie szef koncernu zaznaczył, że nie jest w stanie przewidzieć cen na luty i marzec.

Aktualna cena benzyny PB95 to 6,54 zł, natomiast PB98 to 7,07 złotych za litr, a olej napędowy utrzymuje się na poziomie 7,79 złotych.

Sankcje i kurs złotówki

W środę rano (09.11) odnotowano spadek złotówki(PLN) względem najważniejszych walut. O 3 grosze wzrósł frank szwajcarski (CHF), a o grosz dolar (USD) sięgając 4,68 złotych. Zmienił się również kurs euro, zbliżając się do ceny dolara. Za euro trzeba zapłacić 4,68 złotych.

Analitycy rynku informują od miesięcy, że w związku z wojną na Ukrainie i ogólnoświatowym kryzysem, złotówka jest niestabilna. Kurs PLN spada względem innych walut, wobec czego każda inwestycja na rynku zagranicznym robi się ryzykowna i droga. Do tego dochodzą wspomniane przez prezesa Orlenu sankcje, które nakłada Unia Europejska na Rosję w wyniku inwazji na Ukrainę. Po tym, jak utrudniono transport surowców rosyjskich drogą morską, pojawił się plan zakazu współpracy technologicznej z Rosją oraz sankcje na energetykę jądrową. Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zaproponowały również wprowadzenia embarga na produkty LPG, usługi marketingowe i badania rynku, zakazu sprzedaży nieruchomości firmom i obywatelom rosyjskim. Termin wprowadzenia kolejnych ograniczeń do Federacji Rosyjskiej nie jest jeszcze znany.

Twitter/Radio ZET/Maria Andrzejewska 

Prezes PKN Orlen dla BA o Rafinerii Schwedt: Na wszystkie okazje patrzymy z nadzieją (WIDEO)

Najnowsze artykuły