Największe firmy energetyczne z Chin, w tym m.in. Sinopec Corp i China National Offshore Oil Company, prowadzą zaawansowane rozmowy z eksporterami LNG z USA na temat długoterminowych umów na dostawy skroplonego gazu z amerykańskich instalacji. Dzieje się to w wyniku drastycznych wzrostów cen gazu notowanych w formułach spotowych.
Dyskusje mogą doprowadzić do zawarcia transakcji wartych dziesiątki miliardów dolarów, które oznaczałyby gwałtowny wzrost importu chińskiego LNG ze Stanów Zjednoczonych. Głównymi graczami na rynku amerykańskim jest Venture Global i Cheniere. Z obiema firmami umowy długoterminowe posiada polski PGNiG.
Rozmowy z dostawcami z USA rozpoczęły się na początku tego roku, ale nabrały tempa w ostatnich miesiącach w związku z jednym z największych od dziesięcioleci kryzysu gazowego. Chiny poprzez umowy z USA chcą również zdywersyfikować portfel zamówień dotychczas w głównej mierze oparty na cenach ropy naftowej. W przypadku zakupów z USA, ceny opierać będą się na Henry Hub.
Nowe długoterminowe umowy na zakup LNG z USA mogą zostać podpisane jeszcze do końca roku. 11 października chińska firma ENN Natural Gas jako pierwsza podpisała 13-letnią umowę na dostawy gazu od Cheniere Energy. Umowa ma zacząć obowiązywać od lipca 2022 roku.
Reuters/Mariusz Marszałkowski
Esperis: Kto skorzysta na skokowym rozwoju rynku LNG w Polsce?