icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Pierwsza linia polskiej autostrady offshore ma zielone światło

Jedna z czterech nowych linii elektroenergetycznych mających odprowadzać energię polskich, morskich farm wiatrowych uzyskała zgodę środowiskową.

– Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) uzyskały decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla  linii energetycznej Choczewo-Żarnowiec. To jedna z czterech nowych linii, jakie spółka wybuduje na Pomorzu w najbliższych latach. Połączenie 400 kV Choczewo-Żarnowiec wzmocni system przesyłowy północnej Polski i pozwoli odebrać moc z pierwszych farm wiatrowych na  Bałtyku – podaje operator polskiego systemu elektroenergetycznego (PSE). – Dzięki jej planowej realizacji przez PSE możliwe będzie wyprowadzenie mocy z uruchomionych w 2026 roku morskich farm wiatrowych – mówi pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.

PSE podaje, że linia Choczewo-Żarnowiec to istotny element programu inwestycyjnego, który krajowy operator konsekwentnie realizuje na Pomorzu już od kilku lat. Obejmuje on budowę czterech nowych linii 400  kV o łącznej długości ok. 250 km i dwóch stacji elektroenergetycznych. Prowadzone są również prace modernizacyjno-remontowe istniejącej od lat infrastruktury. Nowe linie powstaną na terenie 22  gmin województwa pomorskiego. Stacje zlokalizowano będą w gminie Choczewo i gminie wiejskiej Słupsk. Budowa nowych sieci i stacji elektroenergetycznych na polskim wybrzeżu umożliwi najpierw przejęcie energii wytworzonej z morskich farm wiatrowych, a następnie rozesłanie jej w głąb kraju.

Wykonawca linii ma zostać wyłoniony jeszcze w tym roku. Pozwolenie na budowę ma zostać wydane po decyzji lokalizacyjnej. Plan zakłada, że stanie się to w pierwszej połowie 2024 roku. Pierwsze polskie farmy wiatrowe na morzu mają być gotowe w 2026 roku.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Duńska lekcja dla polskiego portu instalacyjnego offshore

Jedna z czterech nowych linii elektroenergetycznych mających odprowadzać energię polskich, morskich farm wiatrowych uzyskała zgodę środowiskową.

– Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) uzyskały decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla  linii energetycznej Choczewo-Żarnowiec. To jedna z czterech nowych linii, jakie spółka wybuduje na Pomorzu w najbliższych latach. Połączenie 400 kV Choczewo-Żarnowiec wzmocni system przesyłowy północnej Polski i pozwoli odebrać moc z pierwszych farm wiatrowych na  Bałtyku – podaje operator polskiego systemu elektroenergetycznego (PSE). – Dzięki jej planowej realizacji przez PSE możliwe będzie wyprowadzenie mocy z uruchomionych w 2026 roku morskich farm wiatrowych – mówi pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.

PSE podaje, że linia Choczewo-Żarnowiec to istotny element programu inwestycyjnego, który krajowy operator konsekwentnie realizuje na Pomorzu już od kilku lat. Obejmuje on budowę czterech nowych linii 400  kV o łącznej długości ok. 250 km i dwóch stacji elektroenergetycznych. Prowadzone są również prace modernizacyjno-remontowe istniejącej od lat infrastruktury. Nowe linie powstaną na terenie 22  gmin województwa pomorskiego. Stacje zlokalizowano będą w gminie Choczewo i gminie wiejskiej Słupsk. Budowa nowych sieci i stacji elektroenergetycznych na polskim wybrzeżu umożliwi najpierw przejęcie energii wytworzonej z morskich farm wiatrowych, a następnie rozesłanie jej w głąb kraju.

Wykonawca linii ma zostać wyłoniony jeszcze w tym roku. Pozwolenie na budowę ma zostać wydane po decyzji lokalizacyjnej. Plan zakłada, że stanie się to w pierwszej połowie 2024 roku. Pierwsze polskie farmy wiatrowe na morzu mają być gotowe w 2026 roku.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Duńska lekcja dla polskiego portu instalacyjnego offshore

Najnowsze artykuły