Główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski poinformował w niedzielę, że w Stargardzie (Zachodniopomorskie) u starszej pacjentki wykryto cholerę. Wiadomo, ze kobieta nie opuszczała kraju. Obecnie pod nadzorem jest 85 osób, które miały kontakt z chorą. Nie znane jest źródło zakażenia cholerą.
Grzesiowski powiedział, że chorobę wykryto u seniorki w Stargardzie (woj. zachodniopomorskie), u której wystąpiła m.in. ciężka biegunka. Obecność cholery potwierdził dwukrotnie przeprowadzony test.
W szpitalu w Stargardzie wstrzymane przyjęcia i odwiedziny
Dr Grzesiowski zaznaczył, że kobieta nie opuszczała kraju, ani nikt z niej najbliższego otoczenia. Wyjaśnił, że zdarzają się w Polsce przypadki tej choroby, ale dotyczą osób, które wróciły z zagranicznych podróży.
– Cholera jest uznana za chorobę szczególnie niebezpieczną ze względu na wysoką zakaźność, ze względu na ciężki przebieg musieliśmy podjąć decyzję o izolacji tej pacjentki. Została przeniesiona do specjalistycznego oddziału zakaźnego w Szczecinie – przekazał.
W szpitalu w Stargardzie, gdzie najpierw na oddział wewnętrzny trafiła chora, wstrzymano przyjęcia pacjentów. Dyrektor wstrzymał także odwiedziny u pacjentów podlegających nadzorowi epidemiologicznemu. Zalecono dezynfekcję oddziału.
Na kwarantannie domowej jest 26 osób, które miały bezpośredni kontakt z chorą (wśród nich personel medyczny), a w sumie pod nadzorem epidemiologicznym jest 85 osób.
Tak objawia się cholera
Cholera jest wysoce zakaźną chorobą wywoływaną przez bakterię – przecinkowca cholery (Vibrio cholerae). Szerzy się epidemicznie poprzez wodę zakażaną przez chorych i nosicieli.
Jej głównym objawem jest ostra, wodnista biegunka i wymioty prowadzące do odwodnienia organizmu. Bez odpowiedniej terapii może w ciągu zaledwie kilkunastu godzin doprowadzić do śmierci. Cholerę leczy się antybiotykami i intensywnym, również dożylnym nawadnianiem.
Wiadomo, że chora kobieta poinformowała lekarzy, że nie była za granicą, nie kąpała się w żadnym jeziorze czy stawie, gdzie naturalnie te bakterie mogą występować
“Podjęliśmy trzy kierunki działań (w związku z zakażeniem cholerą – red.). Pierwszy, to oczywiście leczenie samej pacjentki – jest w tej chwili w rękach najlepszych lekarzy . Drugi kierunek, to działania zapobiegające transmisji tej choroby w środowisku, m.in. przez skierowanie osób z kontaktu na kwarantannę. Trzeci to dochodzeni epidemiologiczne, aby poznać źródło zachorowania pacjentki – powiedział PAP Grzesiowski.
Ostatni przypadek cholery w Polsce odnotowano w 2019 roku w Świnoujściu. W Stargardzie jest to pierwszy taki przypadek.
Biznes Alert / PAP/