Nie ma porozumienia na szczycie klimatycznym COP28 przez spór o paliwa kopalne

12 grudnia 2023, 07:00 Alert

Różnice zdań uczestników szczytu klimatycznego COP28 w Dubaju grożą finałem zaplanowanym na 12 grudnia bez wspólnego tekstu. Negocjacje trwają do samego końca przez starcie zwolenników zielonej energetyki i obrońców paliw kopalnych.

Największe kontrowersje budzą zapisy o „odejściu od paliw kopalnych”. Ta propozycja została skrytykowana przez państwa wydobywające węglowodory, a kartel naftowy OPEC wezwał swych członków do sabotowania takich zapisów. Propozycja tekstu ze szczytu zawiera wzmiankę o „redukcji zużycia i wydobycia paliw kopalnych” do 2050 roku oraz zalecenia użycia wodoru, energetyki jądrowej oraz paliw niskoemisyjnych, czyli gazu. Nie zawiera także jasnych celów transformacji energetycznej.

– Przemysł paliwowy jest w potrzasku. Presja na rzecz odejścia od paliw kopalnych jest tak wielka na tegorocznym szczycie, że szefostwo paliwowego kartelu bije na alarm – mówi Dominika Lasota z Inicjatywy Wschód obecna na szczycie w odpowiedzi na ruch OPEC. – Koniec ropy, gazu i węgla to główny temat negocjacji na szczycie COP28. Nic dziwnego, że największe paliwowe lobby na świecie boi się utraty swojej pozycji. OPEC chciałby, żeby negocjatorzy nie dopuścili do odejścia od paliw kopalnych, ale my nie dajemy za wygraną, działamy, protestujemy: nawet w samym pawilonie OPEC na szczycie w Dubaju. Będziemy walczyć o nasze bezpieczeństwo i koniec tych brudnych biznesów do samego końca.

Unia Europejska jest przeciwna takiemu podejściu. Z kolei kraje Bliskiego Wschodu, na czele z gospodarzem szczytu Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Nie chcą twardego zapisu o odejściu od paliw kopalnych. Kraje rozwijające liczą zaś na wsparcie finansowe transformacji energetycznej. Niemcy zadeklarowały wsparcie funduszu na ten cel kwotą 60 mln euro. Nie poszły za nimi USA pragnące dalej używać gazu ziemnego ani Chiny, które nie chcą płacić za walkę ze zmianami klimatu, zrzucając to obciążenie na kraje najbardziej rozwinięte.

Pierwotnie szczyt klimatyczny COP28 miał się zakończyć przed południem czasu lokalnego 12 grudnia. Pojawiają się jednak pogłoski o konieczności opóźnienia finału ze względu na trudne negocjacje o paliwach kopalnych.

Handelsblatt / Wojciech Jakóbik

Esy-floresy, emisje i biznesy podczas COP28. Opowiada atomowa Greta Thunberg. Spięcie