Czy Chiny pomogą Polsce przyspieszyć łupkową rewolucję?

3 grudnia 2015, 10:55 Energetyka

KOMENTARZ

Odwiert na złożu gazu łupkowego w USA. Fot.: Wikipedia

Kamil Moskwik, Aleksander Ujazdowski

Współpracownicy BiznesAlert.pl

Niedawna wizyta Prezydenta RP Andrzeja Dudy w Chinach przyniosła wiele komentarzy dotyczących potencjalnej współpracy między oboma krajami. Chociaż już w 2012 roku doszło do wstępnych porozumień o współpracy przedsiębiorstw to obecnie  wydaje się, że wzrastająca pozycja Chin możemy przynieść również korzyści dla naszego kraju. W tym kontekście mówi się o tzw. „Drugim Jedwabnym szlaku”.

Tymczasem wspólny mianownik Polski i Chin jest inny, co nie dość wybrzmiewa w przestrzeni publicznej – to gaz łupkowy. Jego złoża są w obu państwach podobne (proporcjonalnie do terytorium), podobne są również warunki geologiczne oraz obecny stan rozwoju tego sektora.

Charakterystyka sektora w Polsce

Szacunki z pierwszego raport na temat zasobów gazu z formacji łupkowych w Polsce z marca 2012 opracowanego przez PIG nadal obowiązują. Państwowy Instytut Geologiczny prognozował je wtedy na 346-768 mld m3. Z nieoficjalnych informacji BiznesAlert.pl wynika, że nowy raport mógłby zostać opublikowany w grudniu 2015 roku. Warto jednak podkreślić, że PIG podał informację dotyczącą średniego wydobycia gazu ze złóż niekonwencjonalnych – wynosi ono z odwiertu testowego około 11-15 tys. m3/dobę, wyniki nie jest satysfakcjonujący przy aktualnych cenach ropy naftowej, dla globalnych koncernów jest on trzykrotnie za mały.

Stan prac poszukiwawczych do 2 listopada 2015 roku w Polsce wygląda następująco,  koncesjonariusze wykonali 71 otworów rozpoznawczych, z czego 17 poziomych, a 54 pionowych. Istotnym są obowiązujące koncesje na poszukiwanie lub rozpoznawanie złóż węglowodorów obecnie obowiązują 32, zostały udzielone na rzecz 10 polskich i zagranicznych podmiotów. Natomiast, firmy zrzeszone w OPPPW wykonały dwa odwierty badawcze za gazem z łupków (od stycznia do września – 2015 roku), w tym jeden otwór pionowy i jeden horyzontalny. W tym okresie żaden otwór nie został poddany zabiegowi szczelinowania, podczas gdy to waśnie ten zabieg wykonywany w otworach kierunkowych dostarcza najwięcej informacji o potencjale wydobywczym złoża niekonwencjonalnego. Jak podaje OPPPW trzy zabiegi są jednak planowane do końca tego roku. Od 2010 roku członkowie OPPPW wykonali 68 odwiertów badawczych, z czego 22 zostały już zlikwidowane lub znajdują się w trakcie likwidacji.

Według Organizacji Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego jeden pełen odwiert badawczy w Polsce w poszukiwaniu gazu z łupków to koszt rzędu około 60 milionów złotych. Wedle informacji podanych podczas seminarium PIG, basen Pomorski ma bardzo podobne warunki geologiczne do basenu Syczuańskiego. Złoża te charakteryzują się słabą podatnością na szczelinowanie, wysokim zaileniem oraz chimerycznością wydobycia. Generalnie ujmując, chińskie złoża łupkowe są trudniejsze od amerykańskich, powinny stanowić punkt odniesienia dla Polski.

Charakterystyka sektora w Chinach

Złoża chińskie wiarygodnie szacuje się na około 1,115 biliona m3. Są to największe udokumentowane złoża na świecie.  Chiny należą do czterech państw na świecie, które produkują gaz łupkowy na użytek komercyjny (obok Argentyny, USA i Kanady). Równocześnie stają się światowym  liderem rozwoju wydobycia. Począwszy od 2013 kiedy EIA podała szacunkowe dane dotyczące złóż w kraju kwitnącej wiśni, doszło do wydążenia ponad 200 odwiertów.  

Udział firm zagranicznych jest marginalny – zarówno ze względu na tradycyjne bariery biurokratyczne jak i strategię państwa.  Dwoma głównymi inwestorami są firmy z kapitałem publicznym : Sinopec oraz CNPC PetroChina. Łącznie firmy w końcu tego roku mają osiągnąć produkcję na poziomie 180 tysięcy m3 dziennie (przy 20000 odwiertach jest to średnio 8.500 m3 dziennie na odwiert). W przypadku obu firm około 60% odwiertów w 2015 zakończyło się powodzeniem i oddaniem ich do eksploatacji. W następnych latach są planowane kolejne duże inwestycje – to zrozumiałe ponieważ obecny stan wydobycia to trochę ponad 0.5% całkowitych złóż. Dzięki polityce rządu koszty poszukiwań spadają z dwóch powodów : po pierwsze, uruchomiono program subsydiów rządowych dla firm poszukujących gazu z łupków,  po drugie, dzięki zakupom technologii oraz wymianom naukowym udało się w  dużej mierze zaimplantować doświadczenia amerykańskie. Spadek kosztów jednego odwiertu w ciągu dwóch lat jest bardzo wysoki. Obecny jego koszt to ok. 11.3-12.9 mln dolarów (spadek o 23% w stosunku do 2013 roku). Głównymi obszarami wydobycia jest region Sichuan Basin usytuowany w południowej części kraju, mniejsze złoża można znaleźć taże w północnej i zachodniej części kraju.

Podsumowanie

Chiny w najbliższych dekadach  będą bez wątpienia wzmacniać swoją pozycję geopolityczną. Równocześnie z tym procesem Państwo Środka szuka partnerów gospodarczych , także w Europie.  Niedawno rozpoczęta współpraca z Chinami już miała okazje przynieść dobre owoce (jak i złe np. w przypadku Covecu i autostrady A2). Należy jak najuważniej wsłuchiwać się w chińskie propozycje i wychodzić z własnymi. Niewątpliwie współpraca z Chinami może zaowocować przyspieszeniem prac nad technologią wydobycia węglowodorów ze złóż niekonwencjonalnych, ponieważ opinie o końcu łupków w Polsce można włożyć spokojnie między bajki.