Alert

Opór burmistrza w Danii może zaszkodzić Baltic Pipe

fot. PGNiG

Zarząd duńskiej gminy Stevns nie zgodził się przekazać terenu pod budowę stacji kompresorów dla planowanego gazociągu Baltic Pipe. Gmina nie chce tak dużej ingerencji w jej naturalne środowisko – poinformowała Informacyjna Agencja Radiowa.

Gazociąg Baltic Pipe ma na celu połączenie polskiego systemu przesyłu gazu z należącymi do Polski złożami tego surowca na Szelfie Norweskim Morza Północnego.

Duński operator systemu przesyłowego gazu ziemnego – Energinet, chce by naziemna stacja tłocząca gaz ze złóż na Morzu Północny została zbudowana na wyspie Zelandia na terenie gminy Stevns lub Faxe. „Tu chodzi o całkiem spory teren. Energinet chce 15 hektarów ziemi, to odpowiada około 118 działkom budowlanym. To byłaby gwałtowna ingerencja zarówno w naturalne środowisko jak i krajobrazu kulturowego tego terenu ” – napisał w oświadczeniu burmistrz Stevns, Mogens Haugaard Nielsen.

W przypadku odmowy władz lokalnych na lokalizację inwestycji możliwa jest ingerencja duńskiego rządu. „To projekt o znaczeniu strategicznym dla interesów państwa dlatego odmowa lokalnych władz nie będzie miała decydującego znaczenia”, powiedziała duńskiemu radiu przedstawiciel Energinet Sofie Lewesson.

IAR


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...

Premier zabiega w Brukseli o finansowanie Tarczy Wschód

Premier Donald Tusk oznajmił w środę w Parlamencie Europejskim, że będzie namawiał państwa członkowskie do wspólnego finansowania obrony granic Unii...
dolar pieniądze

Wygrana Trumpa oznacza umocnienie dolara

Potwierdzenie wygranej Donalda Trumpa oznacza umocnienie dolara do 4,4-4,45 i wzrost rentowności obligacji w USA i Polsce – oceniają ekonomiści...

Udostępnij:

Facebook X X X