DeepSeek, chiński model AI, szturmem zdobył globalny rynek technologiczny, równie szybko jednak wywołał kontrowersje. Rządy USA, Włoch, Australii i Tajwanu, wprowadzają zakazy jego używania, oskarżając firmę o gromadzenie danych i zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
DeepSeek miał być dowodem na to, że modele AI można rozwijać taniej niż w przypadku zachodnich gigantów technologicznych. Jednak już wkrótce pojawiły się głosy, że firma zataja rzeczywisty koszt swojego rozwoju i skala projektu jest znacznie większa, niż oficjalnie podawano. Ponadto, spółka OpenAI skrytykowała działania DeepSeek zarzucając mu, że szkolił swoje modele AI na m. in. jej technologii.
Oskarżenia o szpiegostwo i masowe zbieranie danych
Największe kontrowersje dotyczą jednak prywatności użytkowników. Jak podaje portal ithardware.pl, firma Feroot Security, specjalizująca się w cyberbezpieczeństwie, odkryła, że DeepSeek może przesyłać dane użytkowników do China Mobile, chińskiego giganta telekomunikacyjnego, który od 2019 roku jest zakazany w USA ze względu na powiązania z Komunistyczną Partią Chin.
Wykryto, że DeepSeek stosuje ukryty kod w procesie logowania, co może umożliwiać zbieranie informacji o użytkownikach nie tylko w aplikacji, ale także na innych stronach internetowych, które odwiedzają. W skrócie – DeepSeek może stosować tzw. „fingerprinting”, czyli śledzenie użytkowników na różnych platformach.
Choć firma przyznała, że dane użytkowników są przechowywane na serwerach w Chinach, nie odniosła się do oskarżeń o ich przekazywanie chińskiemu rządowi.
Reakcja rządów – w USA kara milion dolarów
DeepSeek szybko trafił na celownik amerykańskich ustawodawców. Republikański senator Josh Hawley zaproponował projekt ustawy „Decoupling America’s Artificial Intelligence Capabilities from China Act of 2025″, który przewiduje nawet 20 lat więzienia i milion dolarów grzywny za korzystanie z chińskich systemów AI w USA. „Każdy dolar i gigabajt danych, które trafiają do chińskiej AI, to dolary i dane, które ostatecznie zostaną użyte przeciwko Stanom Zjednoczonym” — powiedział senator Hawley w oświadczeniu.
W Teksasie gubernator Greg Abbott zakazał używania DeepSeek, a także innych chińskich aplikacji, takich jak RedNote i Lemon8, na urządzeniach rządowych. Podobne zakazy wprowadziły Australia, Włochy i Tajwan, powołując się na zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i brak przejrzystości w przetwarzaniu danych.
Josh Gottheimer, amerykański kongresmen, nazwał DeepSeek poważnym zagrożeniem i zaapelował o jego całkowity zakaz w USA. Inny polityk, Raja Krishnamoorthi, ostrzegł, że „korzystając z tych aplikacji, robisz to na własne ryzyko”.
Gospodarcze skutki afery DeepSeek
Skandal wokół DeepSeek odbił się szerokim echem na rynku technologicznym. Największy cios otrzymała NVIDIA – wartość jej akcji spadła o 550 miliardów dolarów w ciągu jednego dnia, co było największym jednodniowym spadkiem w historii USA.
Założycielem DeepSeek jest 40-letni Liang Wenfeng, chiński miliarder i inwestor, który wcześniej rozwijał fundusz hedgingowy High-Flyer. Jego osiągnięcia porównuje się do największych sukcesów chińskiej technologii. DeepSeek zyskał olbrzymią popularność, stając się numerem jeden w rankingu najczęściej pobieranych aplikacji w Apple App Store.