icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Trump obniży kary dla producentów aut za nieprzestrzeganie norm środowiskowych

Na prośbę przemysłu samochodowego administracja Trumpa zgodziła się na opóźnienie rozpoczęcia dramatycznie wyższych kar dla firm, które nie spełniają wymagań dotyczących norm spalania paliwa. Dla branży oznaczać to może oszczędności rzędu setek milionów dolarów.

Trump na pomoc branży motoryzacyjnej

Decyzja – ogłoszona osiem dni przed objęciem urzędu przez Joe Bidena – jest następstwem orzeczenia sądu apelacyjnego w USA z sierpnia, które uchyliło decyzję administracji Trumpa z 2019 roku o zawieszeniu przepisu, który podwoił kary dla producentów samochodów, którzy nie spełniają wymagań dotyczących efektywności paliwowej. W 2015 roku Kongres nakazał agencjom federalnym dostosowanie kar cywilnych w celu uwzględnienia inflacji. W odpowiedzi National Highway Traffic Safety Administration (NHTSA) wydało przepisy podnoszące grzywny do 14 dolarów z 5,50 dolarów za każde 0,1 mili na galon nowych samochodów osobowych i ciężarowych zużytych w ilości przekraczającej wymagane normy.

Producenci samochodów zaprotestowali przeciwko podwyżce w 2016 roku, twierdząc, że może to zwiększyć koszty przestrzegania przepisów o 1 miliard dolarów rocznie. Izba handlowa przemysłu samochodowego pochwaliła decyzję NHTSA, twierdząc, że pojazdy, które miałyby zostać objęte wyższymi karami, „zostały już sprzedane lub wkrótce zostaną wyprodukowane”. Fiat Chrysler Automobiles zapłacił 79 milionów dolarów kary cywilnej za niespełnienie wymagań dotyczących zużycia paliwa w 2017 roku.

Organizacje ekologiczne wezwały administrację do utrzymania wzrostu kar, argumentując, że amerykańskie grzywny za zużycie paliwa straciły prawie 75 procent pierwotnej wartości, ponieważ kary zostały podniesione tylko raz – z 5 do 5,50 USD w 1997 roku – od 1975 roku.

Reuters/Michał Perzyński

Kłamstwa, kłamstewka i „malutkie okienka” na ostatniej debacie prezydenckiej w USA

Na prośbę przemysłu samochodowego administracja Trumpa zgodziła się na opóźnienie rozpoczęcia dramatycznie wyższych kar dla firm, które nie spełniają wymagań dotyczących norm spalania paliwa. Dla branży oznaczać to może oszczędności rzędu setek milionów dolarów.

Trump na pomoc branży motoryzacyjnej

Decyzja – ogłoszona osiem dni przed objęciem urzędu przez Joe Bidena – jest następstwem orzeczenia sądu apelacyjnego w USA z sierpnia, które uchyliło decyzję administracji Trumpa z 2019 roku o zawieszeniu przepisu, który podwoił kary dla producentów samochodów, którzy nie spełniają wymagań dotyczących efektywności paliwowej. W 2015 roku Kongres nakazał agencjom federalnym dostosowanie kar cywilnych w celu uwzględnienia inflacji. W odpowiedzi National Highway Traffic Safety Administration (NHTSA) wydało przepisy podnoszące grzywny do 14 dolarów z 5,50 dolarów za każde 0,1 mili na galon nowych samochodów osobowych i ciężarowych zużytych w ilości przekraczającej wymagane normy.

Producenci samochodów zaprotestowali przeciwko podwyżce w 2016 roku, twierdząc, że może to zwiększyć koszty przestrzegania przepisów o 1 miliard dolarów rocznie. Izba handlowa przemysłu samochodowego pochwaliła decyzję NHTSA, twierdząc, że pojazdy, które miałyby zostać objęte wyższymi karami, „zostały już sprzedane lub wkrótce zostaną wyprodukowane”. Fiat Chrysler Automobiles zapłacił 79 milionów dolarów kary cywilnej za niespełnienie wymagań dotyczących zużycia paliwa w 2017 roku.

Organizacje ekologiczne wezwały administrację do utrzymania wzrostu kar, argumentując, że amerykańskie grzywny za zużycie paliwa straciły prawie 75 procent pierwotnej wartości, ponieważ kary zostały podniesione tylko raz – z 5 do 5,50 USD w 1997 roku – od 1975 roku.

Reuters/Michał Perzyński

Kłamstwa, kłamstewka i „malutkie okienka” na ostatniej debacie prezydenckiej w USA

Najnowsze artykuły