icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Pawłowski: Spór o dominację na Morzu Śródziemnym z EastMed w tle (ANALIZA)

W interesie Unii Europejskiej jest pełnienie roli regionalnego hubu energetycznego przez jej państwo członkowskie: Grecję, a nie przez Turcję – pisze Maciej Pawłowski, ekspert do spraw polityki śródziemnomorskiej.

11 listopada tego roku Turcja zapowiedziała kontynuację badań dna morskiego na obszarze uznawanym przez Grecję za część jej szelfu kontynentalnego. Decyzja ta stanowi kolejną odsłonę grecko-tureckiego sporu o jurysdykcję nad wschodnią częścią Morza Śródziemnego. Jej uzyskanie umożliwi zwycięzcy eksploatację złóż gazu I ropy naftowej na tym terenie.

Przedmiot sporu. Obydwa państwa dążą do uzyskania kontroli nad przestrzenią morską wokół wysp na Morzu Egejskim i Cypru. Dostęp do złóż ropy naftowej i gazu na spornych terenach ma im umożliwić przejęcie roli hubu energetycznego dostarczającego te surowce do UE. Grecja planuje w tym celu budowę gazociągu EastMed, łączącego jej infrastrukturę ze złożami u wybrzeży Cypru i Izraela. Ponadto, powołując się na konwencję ONZ o prawie morza z 1982 roku (KPM), domaga się rozszerzenia obszaru swoich wyłącznych stref ekonomicznych wokół wysp na Morzu Egejskim z 6 do 12 mil morskich. Nie będąca stroną KPM Turcja jest temu przeciwna. Oczekuje przy tym międzynarodowego uznania dla Tureckiej Republiki Północnego Cypru (TRPC), na której terenie stacjonuje 30 tys. tureckich żołnierzy.

Działania Turcji

W celu zabezpieczenia swoich interesów Turcja stosuje groźby, prowokacje i metodę faktów dokonanych. Podczas wizyty w Atenach w grudniu 2017 roku jej prezydent Recep Tayyip Erdogan zakończył trwający 20 lat okres dialogu grecko-tureckiego domagając się renegocjacji traktatu z Lozanny regulującego m.in. kwestię granicy między obydwoma państwami. Zapowiedział też budowę bazy morskiej na terenie TRPC. W kolejnych latach tureckie okręty i samoloty wielokrotnie naruszały przestrzeń morską i powietrzną Grecji. W maju 2019 roku na podstawie licencji wydanej przez TRPC, Turcja rozpoczęła prace wydobywcze u północnych wybrzeży Cypru. W listopadzie 2019 roku rząd Erdogana zawarł z libijskim rządem Fajiza As-Sarradża umowę o delimitacji obszarów morskich we wschodniej części Morza Śródziemnego. Dokument ten narusza suwerenność terytorialną Grecji, Republiki Cypru (RC) i Egiptu oraz jest niezgodny z KPM. Narzędziem wywierania presji na Grecję jest też uchylanie się przez Turcję od realizacji zawartej w 2016 roku między tym krajem a UE umowy migracyjnej.

Działania Grecji

Obronie greckich interesów ma służyć członkostwo w UE, współpraca z USA i budowa regionalnych sojuszy. Od 2019 roku Grecja zabiega o wdrożenie sankcji UE wobec Turcji. Jednak dotychczas reakcja UE ograniczyła się do sporządzenia listy obywateli tureckich, którzy mogą być w przyszłości nimi objęci. Współpraca z USA realizowana jest na podstawie przyjętego w grudniu 2019 roku przez kongres USA Eastern Mediterranean Security and Energy Partnership Act of 2019 oraz amerykańsko-greckiego porozumienia o współpracy obronnej z października 2019 roku. Na ich podstawie utworzone zostało m.in. Amerykańsko-Wschodniośródziemnomorskie Centrum Energetyczne – instytucja ułatwiająca współpracę USA, Izraela, Grecji i RC w dziedzinie energii. USA zwiększyły też pomoc wojskową dla Grecji i zniosły zakaz sprzedaży broni RC. Formatem współpracy regionalnej służącym realizacji greckich interesów jest też utworzony w 2011 roku wspólnie z RC i Izraelem „Trójkąt helleński” oraz powołane w 2019 r. Wschodniośródziemnomorskie Forum Gazowe (WFG), do którego oprócz Grecji, należą Autonomia Palestyńska, Egipt, Izrael, Jordania, RC i Włochy. W 2020 r. wniosek o członkostwo w WFG złożyły też USA i Francja. Równocześnie, w odpowiedzi na turecko-libijską umowę delimitacyjną, w sierpniu 2020 roku Grecja zawarła analogiczną umowę z Egiptem.

Wnioski i perspektywy

W interesie UE jest pełnienie roli regionalnego hubu energetycznego przez jej państwo członkowskie – Grecję, a nie przez Turcję. Jednak odgrywana przez Turcję rola w polityce migracyjnej UE oraz w rozwiązywaniu konfliktów w jej sąsiedztwie (Syria, Libia) utrudnia Unii podjęcie decyzji o wprowadzeniu sankcji. UE nie może też pełnić roli mediatora, ponieważ jest postrzegana przez Turcję jako strona sporu. Również USA, ze względu na bliską współpracę z Grecją w ostatnich latach, nie wydają się być właściwym podmiotem do objęcia tej roli, mimo iż pełniły ją z powodzeniem podczas kryzysów w relacjach grecko-tureckich w 1987 i 1996 roku. Przestrzenią do utrzymywania dialogu między stronami sporu może być natomiast NATO, którego obydwa państwa są ważnymi członkami. W interesie Polski jest doprowadzenie do kompromisu między Grecją a Turcją umożliwiającego budowę infrastruktury pozwalającej na zmniejszenie zależności UE od dostaw gazu z Rosji.

 

Treści zawarte w tekście stanowią prywatne opinie autora

W interesie Unii Europejskiej jest pełnienie roli regionalnego hubu energetycznego przez jej państwo członkowskie: Grecję, a nie przez Turcję – pisze Maciej Pawłowski, ekspert do spraw polityki śródziemnomorskiej.

11 listopada tego roku Turcja zapowiedziała kontynuację badań dna morskiego na obszarze uznawanym przez Grecję za część jej szelfu kontynentalnego. Decyzja ta stanowi kolejną odsłonę grecko-tureckiego sporu o jurysdykcję nad wschodnią częścią Morza Śródziemnego. Jej uzyskanie umożliwi zwycięzcy eksploatację złóż gazu I ropy naftowej na tym terenie.

Przedmiot sporu. Obydwa państwa dążą do uzyskania kontroli nad przestrzenią morską wokół wysp na Morzu Egejskim i Cypru. Dostęp do złóż ropy naftowej i gazu na spornych terenach ma im umożliwić przejęcie roli hubu energetycznego dostarczającego te surowce do UE. Grecja planuje w tym celu budowę gazociągu EastMed, łączącego jej infrastrukturę ze złożami u wybrzeży Cypru i Izraela. Ponadto, powołując się na konwencję ONZ o prawie morza z 1982 roku (KPM), domaga się rozszerzenia obszaru swoich wyłącznych stref ekonomicznych wokół wysp na Morzu Egejskim z 6 do 12 mil morskich. Nie będąca stroną KPM Turcja jest temu przeciwna. Oczekuje przy tym międzynarodowego uznania dla Tureckiej Republiki Północnego Cypru (TRPC), na której terenie stacjonuje 30 tys. tureckich żołnierzy.

Działania Turcji

W celu zabezpieczenia swoich interesów Turcja stosuje groźby, prowokacje i metodę faktów dokonanych. Podczas wizyty w Atenach w grudniu 2017 roku jej prezydent Recep Tayyip Erdogan zakończył trwający 20 lat okres dialogu grecko-tureckiego domagając się renegocjacji traktatu z Lozanny regulującego m.in. kwestię granicy między obydwoma państwami. Zapowiedział też budowę bazy morskiej na terenie TRPC. W kolejnych latach tureckie okręty i samoloty wielokrotnie naruszały przestrzeń morską i powietrzną Grecji. W maju 2019 roku na podstawie licencji wydanej przez TRPC, Turcja rozpoczęła prace wydobywcze u północnych wybrzeży Cypru. W listopadzie 2019 roku rząd Erdogana zawarł z libijskim rządem Fajiza As-Sarradża umowę o delimitacji obszarów morskich we wschodniej części Morza Śródziemnego. Dokument ten narusza suwerenność terytorialną Grecji, Republiki Cypru (RC) i Egiptu oraz jest niezgodny z KPM. Narzędziem wywierania presji na Grecję jest też uchylanie się przez Turcję od realizacji zawartej w 2016 roku między tym krajem a UE umowy migracyjnej.

Działania Grecji

Obronie greckich interesów ma służyć członkostwo w UE, współpraca z USA i budowa regionalnych sojuszy. Od 2019 roku Grecja zabiega o wdrożenie sankcji UE wobec Turcji. Jednak dotychczas reakcja UE ograniczyła się do sporządzenia listy obywateli tureckich, którzy mogą być w przyszłości nimi objęci. Współpraca z USA realizowana jest na podstawie przyjętego w grudniu 2019 roku przez kongres USA Eastern Mediterranean Security and Energy Partnership Act of 2019 oraz amerykańsko-greckiego porozumienia o współpracy obronnej z października 2019 roku. Na ich podstawie utworzone zostało m.in. Amerykańsko-Wschodniośródziemnomorskie Centrum Energetyczne – instytucja ułatwiająca współpracę USA, Izraela, Grecji i RC w dziedzinie energii. USA zwiększyły też pomoc wojskową dla Grecji i zniosły zakaz sprzedaży broni RC. Formatem współpracy regionalnej służącym realizacji greckich interesów jest też utworzony w 2011 roku wspólnie z RC i Izraelem „Trójkąt helleński” oraz powołane w 2019 r. Wschodniośródziemnomorskie Forum Gazowe (WFG), do którego oprócz Grecji, należą Autonomia Palestyńska, Egipt, Izrael, Jordania, RC i Włochy. W 2020 r. wniosek o członkostwo w WFG złożyły też USA i Francja. Równocześnie, w odpowiedzi na turecko-libijską umowę delimitacyjną, w sierpniu 2020 roku Grecja zawarła analogiczną umowę z Egiptem.

Wnioski i perspektywy

W interesie UE jest pełnienie roli regionalnego hubu energetycznego przez jej państwo członkowskie – Grecję, a nie przez Turcję. Jednak odgrywana przez Turcję rola w polityce migracyjnej UE oraz w rozwiązywaniu konfliktów w jej sąsiedztwie (Syria, Libia) utrudnia Unii podjęcie decyzji o wprowadzeniu sankcji. UE nie może też pełnić roli mediatora, ponieważ jest postrzegana przez Turcję jako strona sporu. Również USA, ze względu na bliską współpracę z Grecją w ostatnich latach, nie wydają się być właściwym podmiotem do objęcia tej roli, mimo iż pełniły ją z powodzeniem podczas kryzysów w relacjach grecko-tureckich w 1987 i 1996 roku. Przestrzenią do utrzymywania dialogu między stronami sporu może być natomiast NATO, którego obydwa państwa są ważnymi członkami. W interesie Polski jest doprowadzenie do kompromisu między Grecją a Turcją umożliwiającego budowę infrastruktury pozwalającej na zmniejszenie zależności UE od dostaw gazu z Rosji.

 

Treści zawarte w tekście stanowią prywatne opinie autora

Najnowsze artykuły