AktualnościBezpieczeństwo

Tajemnicza eksplozja w Lubelskim. Czy to rosyjski dron?

Policyjny radiowóz. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Policyjny radiowóz. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

W nocy z wtorku na środę w miejscowości Osiny (pow. łukowski, woj. lubelskie) doszło do eksplozji niezidentyfikowanego obiektu. Obiekt spadł na pole kukurydzy. Według wstępnych ocen wojska, znalezisko może stanowić fragment starego silnika ze śmigłem. Tymczasem “Rzeczpospolita” i Radio Zet sugerują, że mógł to być dron typu Shahed. Spawa rodzi pytania o skuteczność polskiej obrony powietrznej.

Po godzinie 2:00 w nocy policja otrzymała zgłoszenie o silnym wybuchu w Osinach. Na miejscu znaleziono nadpalone metalowe i plastikowe elementy. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Media: możliwy dron?

Według doniesień “Rzeczpospolitej” oraz Radia Zet, służby nie wkluczają że resztki mogą pochodzić z drona typu Shahed. Nie ma jednak oficjalnego potwierdzenia tej wersji. Niewiadomą pozostaje, skąd obiekt znalazł się w polu i dlaczego eksplodował. W sieci został opublikowany filmik momentu eksplozji.

Sprawa budzi pytania o sprawność polskiego systemu obrony powietrznej, zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie i powtarzających się incydentów z rakietami czy dronami w polskiej przestrzeni powietrznej.

Co na to wojsko?

Według wstępnych analiz przeprowadzonych przez wojsko, obiekt może być częścią starego silnika ze śmigłem. Nie jest to rakieta czy dron pochodzący zza wschodniej granicy.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że systemy radiolokacyjne w nocy nie odnotowały żadnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Nie było naruszeń ani od strony Ukrainy, ani Białorusi.

Na miejscu pracują żołnierze Żandarmerii Wojskowej oraz policyjni technicy, którzy badają szczątki obiektu. Do działań włączono również Lotnicze i Naziemne Zespoły Poszukiwawczo-Ratownicze w celu sprawdzenia całego rejonu zdarzenia.

Śledztwo pod nadzorem prokuratury

Czynności w sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratora. Informacje o zdarzeniu zostały przekazane do Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Powietrznego.

Według źródeł zbliżonych do MON, obecnie analizowane są wszystkie okoliczności eksplozji. Na tym etapie nie ma przesłanek, by wiązać incydent z działaniami militarnymi prowadzonymi poza granicami Polski.

X / PAP / Rzeczpospolita / Radio Zet / Hanna Czarnecka


Powiązane artykuły

Około dziesięciu państw rozważa wysłanie swoich wojsk do Ukrainy w ramach pakietu gwarancji bezpieczeństwa, Foto: x.com/WhiteHouse

Około 10 krajów gotowych wysłać wojska do Ukrainy

Około dziesięciu państw rozważa wysłanie swoich wojsk do Ukrainy w ramach pakietu gwarancji bezpieczeństwa – informuje Bloomberg. Żołnierze mieliby szkolić...
benzyna ropa

Ceny paliw spadają. Co zmieni koniec wojny w Ukrainie?

Średnie ceny paliw na polskich stacjach w ostatnich tygodniach notują wyraźne spadki, a kierowcy mogą liczyć na dalsze obniżki. Eksperci...

Jak zarabia się na „AI slop”. Fala fejkowych wideo zalewa internet

Na TikToku, YouTubie i Instagramie pojawia się coraz więcej nagrań tworzonych przez sztuczną inteligencję. Niektóre są zabawne, inne niepokojące, ale...

Udostępnij:

Facebook X X X