Od 20 grudnia 2024 roku w życie wchodzi unijne embargo na import gazu płynnego LPG z Rosji. Restrykcje te są kluczowym elementem polityki zmniejszania zależności od surowców rosyjskich. Choć polski rynek od miesięcy ogranicza udział rosyjskiego gazu w imporcie, wciąż pozostają wyzwania związane z pełnym dostosowaniem do nowych realiów.
Spadający udział rosyjskiego LPG
– Zgodnie z najnowszymi oficjalnymi danymi celnymi za październik 2024 roku, obserwujemy kontynuację odwrotu od gazu płynnego LPG z Rosji. We wrześniu udział rosyjskiego paliwa w strukturze polskiego importu wyniósł ok. 37,5 procent, w październiku zmniejszył się do 31 procent, a w listopadzie, według nieoficjalnych informacji, spadał dalej – poinformował PAP dyrektor generalny Polskiej Organizacji Gazu Płynnego (POGP) Bartosz Kwiatkowski.
Alternatywne źródła dostaw
Rosyjski LPG jest zastępowany głównie importem z innych krajów. W październiku 2024 roku największy udział w polskim imporcie miała Szwecja (29 procent), dostarczając 71 tys. ton gazu. Na trzecim miejscu uplasowały się Stany Zjednoczone (9,6 procent), wyprzedzając Norwegię (5,7 procent).
Według Kwiatkowskiego rosnąca rola amerykańskiego LPG może wpłynąć na relacje polsko-amerykańskie, szczególnie w kontekście zmian politycznych w Waszyngtonie.
Luka w sankcjach
Mimo embarga unijne przepisy dopuszczają import rosyjskiego LPG wykorzystywanego głównie w przemyśle chemicznym (kod celny CN29011000). W październiku 2024 roku produkty te stanowiły 14,2 procent importu LPG z Rosji do Polski. Jak podaje POGP, ich udział systematycznie rośnie, co pozwala Moskwie nadal eksportować gaz do krajów Unii Europejskiej.
Stabilizacja cen
Średnia cena LPG na polskich stacjach paliw wzrosła od października z 2,78 zł/l do około 3,15 zł/l w grudniu. Najwyższą cenę – 3,20 zł/l – odnotowano 27 listopada.
Kwiatkowski zauważa, że mimo embarga skutki dla polskiego rynku mogą być łagodniejsze, niż pierwotnie przewidywano. Sprzyjające warunki atmosferyczne, słaba koniunktura w Europie Zachodniej oraz duża dostępność LPG pozwolą utrzymać popularność tego paliwa w Polsce.
Ryzyko obchodzenia embarga
Eksperci ostrzegają, że rosyjscy producenci mogą kierować LPG do krajów trzecich, takich jak Turcja czy Indie, skąd może on trafiać do UE w przetworzonej formie. Kluczowe w tym kontekście będą transparentność procedur celnych i weryfikacja zgodności importowanego paliwa z przepisami sankcyjnymi.
Natalia Murach