Norweski Equinor idzie w ślad brytyjskiego BP i opuszcza Rosję w odpowiedzi na sankcje zachodnie.
Equinor znany z projektów morskich farm wiatrowych na Bałtyku oraz projektu gazociągu Baltic Pipe, któremu może zapewnić część gazu, ogłosił wycofanie się z inwestycji na terenie Rosji w odpowiedzi na agresję na Ukrainie oraz sankcje, które mogą uderzyć w rosyjską energetykę.
– Jesteśmy głęboko zaniepokojeni inwazją na Ukrainie, która jest przerażającym rozwojem wypadków dla świata i myślimy teraz o tych wszystkich cierpiących z powodu operacji wojskowej – powiedział prezes Equinora Anders Opedal.
– W obecnej sytuacji zatrzymamy nowe inwestycje w biznes rosyjski i rozpoczniemy proces wycofywania naszych joint ventures w sposób zgodny z naszymi wartościami. Nasz najważniejszy priorytet w tej trudnej sytuacji to bezpieczeństwo naszych pracowników – powiedział Opedal.
Equinor zadeklarował gotowość do pracy zgodnej z sankcjami Norwegii, USA i Unii Europejskiej. TE podmioty wykluczyły wybrane banki rosyjskie z systemu SWIFT, zamroziły aktywa Banku Rosji i wykluczyły oligarchów z rynku finansowego. To najnowsze z serii sankcji w odpowiedzi na wojnę Rosji przeciwko Ukrainie.
Equinor/Wojciech Jakóbik