Prokuratura Europejska (EPPO) przeszukała we współpracy z niemieckimi organami krajowymi 10 grudnia siedzibę Adidasa w Herzogenaurach, zakład w Scheinfeld we Frankonii, centrum logistyczne w Rieste koło Osnabrück oraz lokalizacje w Austrii.
— Chodziło o podejrzenie nieprzestrzegania przepisów celnych i podatkowych przy imporcie produktów do Niemiec – wyjaśniła rzeczniczka prokuratury.
Zarzuty dotyczą ewentualnych szkód w wysokości kilkuset milionów euro. Adidas jest podejrzany o zadeklarowanie fałszywych wartości celnych, o czym świadczą dokumenty, które opisuje niemiecka gazeta Handelsblatt.
Adidas ma za sobą wyjątkowo dobry rok bilansowy, w którym zaliczy wzrost obrotów o około 10 procent. Zysk operacyjny szacowany jest na 1,2 mld euro.
Handelsblatt / Aleksandra Fedorska
Niemcy kupują dużo więcej energii jądrowej niż się spodziewano