Cena gazu wzrosła na giełdach europejskich powyżej 1400 dolarów za 1000 m sześć. Kommiersant sugeruje, że powodem jest deklaracja minister spraw zagranicznych Niemiec o tym, że Nord Stream 2 nie będzie mógł ruszyć przed certyfikacją, ale Reuters wskazuje na rekordowo niskie zapasy gazu w magazynach Gazpromu.
Kommiersant podaje, że wartość gazu na giełdzie TTF sięgnęła 14 października 122,92 euro za MW, czyli około 1400 dolarów za 1000 m sześc. Gazeta przekonuje, że powodem jest deklaracja MSZ Niemiec o tym, że dostawy przez Nord Stream 2 mogą ruszyć dopiero po certyfikacji, która może trwać nawet do połowy 2022 roku. Poseł Bundestagu z koalicyjnej partii FDP Alexander Graf Lambsdorff szacuje, że Nord Stream 2 nie zostanie przyłączony do sieci przesyłowej gazu w Niemczech nawet do września 2022 roku. Gazociąg miał być pierwotnie gotowy do pracy z końcem 2019 roku. Jeżeli opóźni się do jesieni 2022 roku, będzie już spóźniony o trzy lata.
Jednakże Reuters wskazuje na inne przyczyny. To atak zimy oraz obawy o problemy z dostawami gazu z Rosji. Białoruś zagroziła już trzykrotnie, że przerwie przesył gazu przez jej terytorium w odpowiedzi na nowe sankcje USA i Unii Europejskiej. Kolejna przyczyna to niewystarczające zapasy w magazynach pod kontrolą rosyjskiego Gazpromu, który jest oskarżany o celowe ograniczanie podaży w celu wymuszenia spornego Nord Stream 2. Zapasy w magazynach europejskich sięgały w listopadzie średnio 63 procent ich pojemności, a magazyny pod kontrolą Gazpromu w Niemczech nawet około 20 procent. Rosjanie nadal nie wywiązali się z obietnicy prezydenta Władimira Putina o zwiększeniu dostaw, a ryzyko nowej agresji na Ukrainę podnosi ceny gazu.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński cytowany przez TASS ostrzega, że uruchomienie Nord Stream 2 doprowadzi do zatrzymania dostaw gazu przez jego kraj i zdestabilizuje stan bezpieczeństwa w Europie. – Jeśli do tego dojdzie, bezpieczeństwo Europy Środkowo-Wschodniej się natychmiast załamie – ostrzegł. Ukraińcy apelowali o sankcje wobec Nord Stream 2, ale nie zdecydowały się na nie USA i Niemcy połączone układem w tej sprawie z lipca 2021 roku. – Berlin powinien wypełnić zobowiązania z układu z USA i działać stanowczo przeciwko wrogim działaniom Moskwy. Działania proponowane przez ambasadę Niemiec nie są wystarczające. Powinny uwzględniać także Nord Stream 2 – powiedziała Sarah Pagung zajmująca się Rosją w think tanku DGAP w rozmowie z BiznesAlert.pl.
– Przy obecnym poziomie eksportu gazu z Rosji zapasy europejskie mogą znaleźć się poniżej poziomu 15 procent pojemności z końcem marca przy typowych warunkach pogodowych. Byłby to rekordowy niż – ostrzegł Massimo Di-Odoardo, wicedyrektor działu badań gazu i LNG w Wood Mackenzie cytowany przez Reutersa.
Kommiersant/Reuters/TASS/Wojciech Jakóbik