Fortum idzie do sądu z Rosjanami za porwanie jego córki

6 maja 2023, 07:15 Alert

Fiński koncern energetyczny Fortum oficjalnie zawiadomił administrację prezydenta Rosji, że kategorycznie sprzeciwia się przekazaniu akcji swojej spółki zależnej PJSC Fortum pod tymczasowy zarząd Federalnej Agencji Zarządzania Majątkiem. W oświadczeniu firma podkreśla, że ​​Fortum podejmie wszelkie niezbędne działania w celu ochrony swoich praw wynikających z prawa międzynarodowego.

Prezydent Rosji Władimir Putin fot. kremlin.ru
Prezydent Rosji Władimir Putin fot. kremlin.ru

Warto przypomnieć, że 25 kwietnia prezydenta Rosji Władimir Putin podpisał dekret zezwalający na przeniesienie 98 procent akcji fińskiego koncernu energetycznego Fortum. Jednocześnie firma poinformowała, że nie otrzymała żadnego oficjalnego zawiadomienia o przekazaniu akcji Fortum pod zarządzanie zewnętrzne. Również zgodnie z dekretem 83,73 procent akcji rosyjskiego Unipro (należącego do niemieckiego koncernu Uniper) przeszło pod tymczasowy zarząd rosyjskiej Federalnej Agencji Zarządzania Majątkiem.

— Federacja Rosyjska swoimi działaniami doprowadziła do rezygnacji prezesa Fortum i pozbawiła firmę praw akcjonariusza. Fortum uważa działania Rosji za rażące naruszenie prawa międzynarodowego i praw koncernu jako inwestora zagranicznego. Fortum przygotowuje się do podjęcia wszelkich niezbędnych środków w celu ochrony swoich praw wynikających z odpowiedniego prawa międzynarodowego – poinformowała firma w oświadczeniu.

Rosyjskie aktywa Fortum i Uniper stały się pierwszymi zagranicznymi firmami, które znalazły się pod zewnętrznym zarządem Federalnej Agencji Zarządzania Majątkiem. Wprowadzenie kontroli zewnętrznej było odpowiedzią na podejmowane przez władze UE próby nacjonalizacji rosyjskiego mienia. Federalna Agencja Zarządzania Majątkiem wyjaśniła, że ​​zagraniczni akcjonariusze Fortum i Unipro nie zostali pozbawieni swojego majątku, ale nie będą już mogli podejmować decyzji zarządczych. 

Kommiersant / Jacek Perzyński

Amerykanie pomogą pozbyć się paliwa jądrowego z Rosji. Teraz Finom – kiedyś Polakom