Francuski koncern energetyczny EDF poniósł w pierwszej połowie roku rekordową stratę w wysokości 5,3 mld euro z powodu spadku wytwarzania energii jądrowej wynikającej m.in. z przestojów w produkcji spowodowanych korozją kilkunastu reaktorów atomowych oraz rządowej tarczy antyinflacyjnej.
Problemy EDF
Historycznie niska produkcja energii w 2021 i 2022 roku jest konsekwencją w szczególności wyłączenia 12 z 56 funkcjonujących we Francji reaktorów z powodu problemów z korozją, a 18 innych z powodu planowanych prac konserwacyjnych.
Koncern odnotował jednak gwałtowny wzrost obrotów (o 67,2 procent) do 66,262 mld euro, wspieranych przez gwałtowny wzrost cen energii elektrycznej i gazu w Europie. – Wyniki za pierwsze półrocze odzwierciedlają trudności napotkane w zakresie wytwarzania energii jądrowej we Francji i w mniejszym stopniu hydroenergetyki, ale są także efektem tarczy antyinflacyjnej wprowadzonej we Francji na 2022 roku – skomentował w czwartek prezes EDF Jean-Bernard Levy, cytowany w komunikacie prasowym.
Rząd zmusił EDF do sprzedaży tańszej energii elektrycznej innym dostawcom obecnym na rynku, aby zmniejszyć rachunki gospodarstw domowych za energię. EDF w 84 procent należy do budżetu francuskiego, jednak rząd zaplanował w najbliższych miesiącach renacjonalizację 100 proc. udziałów.
Grupa zapewniła, że utrzyma swoją „prognozę produkcji jądrowej w widełkach od 280 do 300 TWh”. Prognoza została potwierdzona w środę przez Urząd ds. Bezpieczeństwa Jądrowego.
Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński
Ramany: Francja może dać atomowi w Polsce technologię i wsparcie finansowe (ROZMOWA)