Komisarz do spraw Europejskiego Zielonego Ładu Frans Timmermans przyznaje, że w obliczu ataku Rosji na Ukrainę dopuszczalne jest palenie węglem w celu zmniejszenia zależności od gazu z Rosji. – Nie ma w tej sytuacji tabu – powiedział w czwartym programie radio BBC cytowanym przez Politico.
– Polska i szereg innych krajów miały plany odejścia od węgla i używać przejściowo gazu ziemnego, aby potem dojść do odnawialnych źródeł energii. Jeżeli zostaną dłużej przy węglu, ale potem natychmiast przejdą na OZE, ten ruch mógłby być nadal w parametrach, które wyznaczyliśmy w ramach polityki klimatycznej – powiedział Timmermans. Jego zdaniem należy jak najszybciej „wyzwbyć się zależności od gazu z Rosji, dużo szybciej niż myśleliśmy”.
– Nie będę się wahał mówiąc naszym obywatelom, że skoro staliśmy się celem groźby w tak fundamentalny sposób, będzie do zapłacenia cena. Naszą odpowiedzialnością będzie zapewnienie, że zostanie opłacona we właściwy sposób, który będzie chronił naszych obywatelki przed znacznymi podwyżkami cen na rynku energii – dodał Timmermans. Europa notuje rekordowe ceny energii i surowców między innymi dlatego, że jako całość jest zależna od gazu rosyjskiego w elektrowniach, a Gazprom celowo zmniejszył podaż od wakacji 2021 roku.
Polska zapowiada derusyfikację sektora energetycznego. Deklaruje gotowość do porzucenia gazu z Rosji od ręki. Niemcy zamierzają dłużej utrzymać węgiel by nie musieć wracać do atomu i szybciej przejść na OZE w 2035 roku.
Politico/Wojciech Jakóbik