Sąd Skarbowy w Greifswaldzie orzekł, że fundacja Stiftung Klimaschutz powinna zapłacić 10 mln euro podatku od darowizn. Ta fundacja założona przez samorząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego w celu obejścia amerykańskich sankcji i zakończenia budowy Nord Stream 2 otrzymała w 2021 roku 20 mln euro od rosyjskiego koncernu gazowego Gazprom.
Niemieckie medium lokalne Nordkurier podaje, że fundacja zamierza się odwołać w tej sprawie do Federalnego Sądu Skarbowego.
Fundacja klimatyczna z byłym premierem landu Meklemburgia Pomorze Przednie Erwinem Selleringem na czele, została specjalnie zorganizowana w dwóch pionach. Pion jawny zajmował się promocją idei ochrony klimatu, a drugi niejawny pion budował na zlecenie Gazpromu i rządu Meklemburgii Pomorza Przedniego sporny gazociąg Nord Stream 2. Fundacja wynajęła w 2021 roku statek Blue Ship do dokończenia budowy. Jako podmiot samorządowy z Niemiec nie mogła być objęta obowiązującymi wówczas sankcjami USA.
Gazociągi Nord Stream 1 i 2 stały się celem sabotażu we wrześniu 2022 roku. Nie dostarczały wówczas gazu do Europy po zakręceniu kurka przez Rosjan w Nord Stream 1 w lipcu 2022 roku i przed uruchomieniem Nord Stream 2 czekającym na certyfikację w Niemczech.
Nordkurier / Aleksandra Fedorska / Wojciech Jakóbik
Fedorska: Gra na Nord Stream 1 i 2 zemściła się na Niemczech odpływem kapitału