Gawin: Patrzę w przyszłość, ale nie jestem zwolennikiem ingerencji w rynek energii

6 listopada 2019, 13:15 Energetyka

– Staram się nie oceniać przeszłości. Jestem człowiekiem, który stara się patrzeć w przyszłość, ale nie jestem zwolennikiem bezpośredniego ingerencji w rynek energii – powiedział Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki odpowiadając na pytanie BiznesAlert.pl o to czy spodziewa się nowej ustawy o cenach energii.

Siedziba URE / fot. Piotr Stępiński, BiznesAlert.pl

Weryfikacja przedsiębiorstw

– Patrzę co dzisiaj wynika z ustawy o cenach energii. Rzeczywiście mamy przed sobą bardzo dużo zadań. Po pierwsze musimy zweryfikować które przedsiębiorstwa sprzedawały energie w 2019 roku i które miały obowiązek dostosowania się do przepisu ustawy. Jeżeli ktoś nie wywiązał się z niego to rozpoczniemy postępowanie. To jest zadanie, które widzę przed sobą jeżeli chodzi o ustawę prądową. Na razie nie myślę o kolejnej ustawie prądowej – dodał.

Zaznaczył, że nie jest zwolennikiem bezpośredniego ingerowania w rynek. – O ile rozumiem cel tej ustawy, czyli łagodzenie skutków wzrostów cen energii na rynku, o tyle myślę, że można byłoby uzyskać ten efekt przy pomocy innych narzędzi – stwierdził prezes Gawin.

Opracowanie: Piotr Stępiński

Baca-Pogorzelska: Nowy szef URE może zaskoczyć