icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Chludziński: Polacy mogą pomóc sąsiadom porzucić gaz z Rosji (ROZMOWA)

– My już dawno się odcięliśmy od gazu z Rosji, a teraz możemy pomóc innym dzięki drugiemu FSRU – mówi prezes Gaz-System Marcin Chludziński w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Na jakim etapie jest projekt FSRU?

Marcin Chludziński: Pierwszy etap i statek regazyfikacyjny jest już potwierdzony rynkowo. Całe 6,1 mld m sześć. zostało zarezerwowane więc teraz prowadzimy działania związane z rozpoczęciem  fazy realizacji. Dla części lądowej mamy komplet wymaganych pozwoleń, dla części podmorskiej jesteśmy na zaawansowanym etapie projektowania. Planujemy podpisać z potencjalnymi dostawcami jednostki umowę przedwstępną definiującą kluczowe warunki transakcji, powinno się to wydarzenia przełomie września i października. Następnie mamy kilka miesięcy na negocjacje umowy czarteru.

Dlaczego czarter?

To model stosowany najczęściej. Kompetencje związane z obsługą statku trzeba nabyć. Litwini wykupują FSRU dopiero po ponad dekadzie, bo już nauczyli się obsługiwać taki statek.

Na jak długo chcemy czarterować biorąc pod uwagę neutralność klimatyczną w 2050 roku?

Dużo oczywiście  zależy od rynku i rezerwacji mocy regazyfikacyjnych, jednak  nie mogę teraz mówić o szczegółach będących przedmiotem negocjacji.  Wiadomo, że usługi regazyfiakcyjne na   pierwszym  statku zostały zarezerwowane  na 15 lat do przodu.  Cała infrastruktura będzie gotowa do podpięcia drugiej jednostki, ale wszystko zależy od wyników Open Season uruchomionego 1 września. Jeżeli rynek potwierdzi zapotrzebowanie na 4,5 mld m sześć. w drugim statku, to zamówimy drugi.

Jakie będą dalsze kroki w sprawie drugiej jednostki?

Jesienią będziemy już wiedzieć, czy potrzebujemy jednego czy dwóch FSRU. Będziemy mieć elastyczność dostawy w zależności od wyników procedury Open Season, czyli tego, czy i na kiedy będzie potrzebny drugi statek. Jesteśmy na etapie składania ofert, więc szczegóły będą zależeć od negocjacji.

Czy FSRU będzie Hydrogen ready?

Trudno dziś o  definicję Hydrogen ready, bo nie ma normy europejskiej. Jest tylko logika projektowa znana z innych projektów. Uważam, że pewnie kiedyś wodór będzie masowo wykorzystywany, ale ten moment oddala się w czasie, bo kryzys energetyczny wywołał niepokój w Europie o ceny energii. Cały czas prowadzona jest debata o potencjale naszego rynku a także o źródłach wytwarzania wodoru.  Kolejny etap transformacji energetycznej będzie drogi i wywołuje obawy przed kolejnymi kosztami. Ten trend jest zamrożony, na pewno obserwujemy spadek dynamiki w stosunku do zeszłego roku.

Niemcy są areną protestów przeciwko FSRU. Czy polskie pływające gazoporty czeka to samo?

Terminal FSRU w Polsce powstanie w zgodzie z przepisami. Rząd niemiecki działał z pominięciem części procedur przewidzianych prawem unijnym i był to argument dla niektórych środowisk. My podjęliśmy decyzję, że będziemy działać w zgodzie z obowiązującym zasadami, analizujemy wpływ na środowisko. Oczywiście mamy świadomość, że niektóre podmioty mogą być zainteresowane protestami przez ideologię albo wpływy interesariuszy blokujących wszelkie inwestycje dające suwerenność oraz możliwość stania się hubem gazowym w Polsce.

Jak zmiany na rynku gazu w Europie po kryzysie energetycznym i inwazji Rosji na Ukrainie wpłyną na projekty jak Nord Stream 2?

Wszystko zależy od pamięci decydentów europejskich na temat działań Rosji. Te działania wywołały strach i wysokie ceny energii, które są trudne politycznie. Każdy chce mieć teraz alternatywę. Obywatele nie chcą także płacić za gaz, który finansuje armię zagrażającą całej Europie. Rozbudowa infrastruktury gazowej poprzez Terminale LNG i interkonektory odcina nas stopniowo od gazu rosyjskiego, ale oczywiście mogą pojawić się pewne próby powrotu do business as usual. Uważnie obserwujemy co dzieje się na rynku i proponujemy naszym partnerom rozwiązania pozwalające na zwiększenie suwerenności energetycznej – takie jakie Polska zaimplementowała w ostatnich latach.

Czy Europa na dobre porzuci gaz z Rosji?

Z naszego punktu widzenia działania podejmowane na szczeblu UE, w tym program REPowerEU zakładający porzucenie gazu rosyjskiego w Europie w 2027 roku są jak najbardziej realne. My już dawno się odcięliśmy od gazu z Rosji, a teraz możemy pomóc innym między innymi dzięki drugiemu FSRU. Mogą z niego skorzystać kraje bez dostępu do morza i dzięki naszemu wsparciu porzucić dostawy gazu z Rosji.

Rozmawiał Wojciech Jakóbik

FSRU 2: Rynek bierze całą moc pływającego gazoportu w Polsce. Może być potrzebny drugi

– My już dawno się odcięliśmy od gazu z Rosji, a teraz możemy pomóc innym dzięki drugiemu FSRU – mówi prezes Gaz-System Marcin Chludziński w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Na jakim etapie jest projekt FSRU?

Marcin Chludziński: Pierwszy etap i statek regazyfikacyjny jest już potwierdzony rynkowo. Całe 6,1 mld m sześć. zostało zarezerwowane więc teraz prowadzimy działania związane z rozpoczęciem  fazy realizacji. Dla części lądowej mamy komplet wymaganych pozwoleń, dla części podmorskiej jesteśmy na zaawansowanym etapie projektowania. Planujemy podpisać z potencjalnymi dostawcami jednostki umowę przedwstępną definiującą kluczowe warunki transakcji, powinno się to wydarzenia przełomie września i października. Następnie mamy kilka miesięcy na negocjacje umowy czarteru.

Dlaczego czarter?

To model stosowany najczęściej. Kompetencje związane z obsługą statku trzeba nabyć. Litwini wykupują FSRU dopiero po ponad dekadzie, bo już nauczyli się obsługiwać taki statek.

Na jak długo chcemy czarterować biorąc pod uwagę neutralność klimatyczną w 2050 roku?

Dużo oczywiście  zależy od rynku i rezerwacji mocy regazyfikacyjnych, jednak  nie mogę teraz mówić o szczegółach będących przedmiotem negocjacji.  Wiadomo, że usługi regazyfiakcyjne na   pierwszym  statku zostały zarezerwowane  na 15 lat do przodu.  Cała infrastruktura będzie gotowa do podpięcia drugiej jednostki, ale wszystko zależy od wyników Open Season uruchomionego 1 września. Jeżeli rynek potwierdzi zapotrzebowanie na 4,5 mld m sześć. w drugim statku, to zamówimy drugi.

Jakie będą dalsze kroki w sprawie drugiej jednostki?

Jesienią będziemy już wiedzieć, czy potrzebujemy jednego czy dwóch FSRU. Będziemy mieć elastyczność dostawy w zależności od wyników procedury Open Season, czyli tego, czy i na kiedy będzie potrzebny drugi statek. Jesteśmy na etapie składania ofert, więc szczegóły będą zależeć od negocjacji.

Czy FSRU będzie Hydrogen ready?

Trudno dziś o  definicję Hydrogen ready, bo nie ma normy europejskiej. Jest tylko logika projektowa znana z innych projektów. Uważam, że pewnie kiedyś wodór będzie masowo wykorzystywany, ale ten moment oddala się w czasie, bo kryzys energetyczny wywołał niepokój w Europie o ceny energii. Cały czas prowadzona jest debata o potencjale naszego rynku a także o źródłach wytwarzania wodoru.  Kolejny etap transformacji energetycznej będzie drogi i wywołuje obawy przed kolejnymi kosztami. Ten trend jest zamrożony, na pewno obserwujemy spadek dynamiki w stosunku do zeszłego roku.

Niemcy są areną protestów przeciwko FSRU. Czy polskie pływające gazoporty czeka to samo?

Terminal FSRU w Polsce powstanie w zgodzie z przepisami. Rząd niemiecki działał z pominięciem części procedur przewidzianych prawem unijnym i był to argument dla niektórych środowisk. My podjęliśmy decyzję, że będziemy działać w zgodzie z obowiązującym zasadami, analizujemy wpływ na środowisko. Oczywiście mamy świadomość, że niektóre podmioty mogą być zainteresowane protestami przez ideologię albo wpływy interesariuszy blokujących wszelkie inwestycje dające suwerenność oraz możliwość stania się hubem gazowym w Polsce.

Jak zmiany na rynku gazu w Europie po kryzysie energetycznym i inwazji Rosji na Ukrainie wpłyną na projekty jak Nord Stream 2?

Wszystko zależy od pamięci decydentów europejskich na temat działań Rosji. Te działania wywołały strach i wysokie ceny energii, które są trudne politycznie. Każdy chce mieć teraz alternatywę. Obywatele nie chcą także płacić za gaz, który finansuje armię zagrażającą całej Europie. Rozbudowa infrastruktury gazowej poprzez Terminale LNG i interkonektory odcina nas stopniowo od gazu rosyjskiego, ale oczywiście mogą pojawić się pewne próby powrotu do business as usual. Uważnie obserwujemy co dzieje się na rynku i proponujemy naszym partnerom rozwiązania pozwalające na zwiększenie suwerenności energetycznej – takie jakie Polska zaimplementowała w ostatnich latach.

Czy Europa na dobre porzuci gaz z Rosji?

Z naszego punktu widzenia działania podejmowane na szczeblu UE, w tym program REPowerEU zakładający porzucenie gazu rosyjskiego w Europie w 2027 roku są jak najbardziej realne. My już dawno się odcięliśmy od gazu z Rosji, a teraz możemy pomóc innym między innymi dzięki drugiemu FSRU. Mogą z niego skorzystać kraje bez dostępu do morza i dzięki naszemu wsparciu porzucić dostawy gazu z Rosji.

Rozmawiał Wojciech Jakóbik

FSRU 2: Rynek bierze całą moc pływającego gazoportu w Polsce. Może być potrzebny drugi

Najnowsze artykuły