Gazociąg Gazpromu do Chin jest coraz mniej realny

26 stycznia 2016, 12:00 Alert

(RBC/Wojciech Jakóbik)

Gazociąg Siła Syberii. Grafika: Gazprom

W 2016 roku rosyjski Gazprom zamierza zmniejszyć wydatki na budowę gazociągu Siła Syberii z 200 do 92 mld rubli. Koszt inwestycji w latach 2016-2017 ma wynieść11 mld rubli. Pół roku temu szacowano go na 230 mld.

23 grudnia do kontraktu został wybrany bez przetargu SGM, w stu procentach należący do Arkadego Rotenberga, współpracownika prezydenta Rosji Władimira Putina.

Dnia 29 grudnia 2015 roku firma poinformowała o anulowaniu przetargu na kupno rur potrzebnych do ułożenia 822 km gazociągu Siła Syberii wartego 156 mld rubli. Miał być to największy przetarg w historii Gazpromu.

Gazociąg Siła Syberii miał w założeniu dostarczać do 38 mld m3 gazu ziemnego rocznie ze złóż Gazpromu we Wschodniej Syberii firmie państwowej CNPC z Chin. Dostawy miały pierwotnie ruszyć w 2019 roku, ale termin realizacji projektu został przełożony na 2021 rok. Nie wiadomo jak wpłynie na niego odwołanie przetargu. Administracja prezydenta Federacji Rosyjskiej szacuje całkowity koszt przedsięwzięcia na 60-70 mld dolarów.

Więcej:

Zwrot Gazpromu do Azji pozostaje wirtualny

Gazpromu zwrot do Azji. Potencjał współpracy gazowej Chin z Rosją