Dziewiątego stycznia o godz. 15:50 czasu kijowskiego w pobliżu miasta Łubnie w obwodzie Połtawskim doszło do rozhermetyzowania gazociągu Urengoj-Pomary-Użhorod, który stanowi magistralę tranzytową gazu z Rosji na Zachód. Funkcjonowanie gazociągu zostało przywrócone 11 stycznia. Według operatora ukraińskich systemów przesyłowych OGTSU incydent nie miał wpływu na dostawy gazu rosyjskiego na Zachód.
Awaria gazociągu na Ukrainie
O godz. 16:05 nastąpiło wstrzymanie przesyłu gazu, jednak wypalanie resztek znajdujących się w rurze trwało do rana 10 stycznia, po czym do naprawy przystąpiła ekipa remontowa. 11 stycznia nad ranem zostały wznowione dostawy gazu do okolicznych miejscowości, które w wyniku wybuchu zostały pozbawione surowca. W tych 17 osadach mieszka łącznie ponad 3200 ludzi.
W wyniku incydentu, podczas którego zniszczeniu uległo 30 m gazociągu, nikt nie odniósł obrażeń. Gaz rosyjski, płynący do Europy, został przekierowany na inne odcinki magistrali przesyłowej.
W sieci pojawiły się materiały filmowe dokumentujące pożar gazociągu.
https://www.youtube.com/watch?v=Sg0L3zKU0Fw
OGSTU/Mariusz Marszałkowski
Jakóbik: Atak zimy pokazuje, że przezorny energetyk jest zawsze ubezpieczony