Rosyjski Gazprom i jego spółka-córka Gazprom Export odpowiedziały na wniosek polskiego PGNiG o obniżkę cen gazu w kontrakcie jamalskim własnym wnioskiem o podwyżkę.
PGNiG zwrócił się pierwszego listopada do Gazpromu o zmianę ceny zgodnie z możliwością przewidzianą co trzy lata w kontrakcie na dostawy obowiązującym do października 2022 roku. Polacy stwierdzają, że wniosek Gazpromu o podwyżkę jest nieuzasadniony i nie spełnia wymogów formalnych z kontraktu jamalskiego i przez to nie jest ważny. – W ocenie spółki wniosek renegocjacyjny Gazpromu (złożony w odpowiedzi na wniosek renegocjacyjny spółki, o którym spółka informowała w raporcie bieżącym nr 57/2020 z dnia 1 listopada 2020 roku) jest niezasadny oraz nie spełnia wymogów formalnych opisanych w kontrakcie jamalskim, a w rezultacie jest bezskuteczny – czytamy w komunikacie.
Polacy już raz wygrali spór sądowy o cenę gazu w umowie z Gazpromem. W marcu 2020 roku trybunał arbitrażowy w Sztokholmie przyznał im rację zobowiązując Rosjan do wypłaty 1,5 mld dolarów różnicy między ceną uzasadnioną a tą w kontrakcie jamalskim. Jeżeli negocjacje cenowe w obecnym okienku nie przyniosą rezultatu, ich strony mogą odwołać się do sądu.
PGNiG/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Gazprom powinien dać Polakom rabat na gaz, jeśli nie wygra polityka Kremla