(Interfax/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
W wypowiedzi dla agencji Interfax szef biura public relations Ukrtransgazu Maksym Bielawski powiedział, że spółka otrzymała dzisiaj od Gazpromu wniosek o tranzyt gazu do Europy przez ukraiński system gazociągowy w wysokości 225 mln m3. Po tym jak Gazprom wyraził gotowość do rozmów o tranzycie gazu przez Ukrainę po 2019 roku, firma wykluczyła rozmowy o nowej obniżce cen gazu przed tym rokiem.
– Podobnie jak wcześniej operator ukraińskiego systemu przesyłu gazu z zadowoleniem przyjmie wniosek w imieniu europejskich konsumentów i swoim – powiedział Bielawski. Według niego poziom tranzytu surowca z wniosku z dnia dzisiejszego w porównaniu z 1 lipca zeszłego roku jest większy o 5 procent.
Według danych operacyjnych Ukrtransgazu między 20 a 29 czerwca tranzyt błękitnego paliwa przez ukraiński system przesyłowy wyniósł 1,887 mld m3 (188,7 mln m3 dziennie).
Jak informował wcześniej Interfax tranzyt gazu przez Ukrainę do Europy oraz Mołdawii w porównaniu rok do roku w okresie styczeń-maj spadło o 23,5 procent do poziomu 23,364 mld m3. Transport gazu przez terytorium Ukrainy w 2014 roku w porównaniu z 2013 rokiem spadł o 27,8 procent do poziomu 62,197 mld m3 a w pierwszym kwartale 2015 roku o 31,4 procent do 12,765 mld m3.
Rosjanie deklarowali wcześniej, że do 2019 zrezygnują z tranzytu przez Ukrainę. Zmienili jednak zdanie i dopuszczają rozmowy na ten temat. Oczekują niższej podwyżki opłat tranzytowej od planowanego przez Kijów jej podwojenia. Gazprom deklaruje jednak, że nie będzie rozmawiał o cenie dostaw gazu ziemnego z Ukrainy po zakończeniu rozmów Komisja Europejska-Ukraina-Rosja bez porozumienia.
– Gazprom nie wprowadził i nie wprowadzi żadnych zmian do mechanizmu cenowego do końca 2019 roku. Cena gazu jest zdeterminowana przez formułę opisaną w kontrakcie gazowym z 2009 roku – powiedział Aleksiej Miller. Umowa ta wygasa w 2019 roku. Miller przyznał jednak, że taryfa celna jest determinowana co miesiąc i może ulec zmianie. Ukraińcy nie są zadowoleni z obniżek bazujących na obniżeniu taryfy, bo zależy ono od decyzji politycznej Kremla i nie jest ich zdaniem pewne.
Tymczasem Komisja Europejska ma nadzieje na dalsze rozmowy między stronami. – Spotkanie z 30 czerwca pokazało, że strony są nadal daleko od siebie. Zgodziliśmy się, że Komisja przedstawi pomysł na dalsze działania, aby konsultacje trwały – powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Maros Szefczovicz.
W pierwszej połowie 2015 roku import rosyjskiego gazu na Ukrainę spadł o 73,4 procent do 3,7 mld m3 w porównaniu z analogicznym okresem w zeszłym roku.