Gazprom zapowiada zakończenie prac projektowych przy mongolskim odcinku gazociągu Siła Syberii 2 i możliwość rozpoczęcia budowy w pierwszej połowie 2024 roku. Ten projekt ma mu pozwolić uniezależnić się od rynku europejskiego gazu, ale może na niego zabraknąć środki przez cięcia wywołane odwrotem Europy od surowca z Rosji.
Gazociąg Siła Syberii 2 o planowanej przepustowości 50 mld m sześc. ma połączyć złoża jamalskie przeznaczone dotąd dla Europy przez Mongolię z Chinami. Wicepremier Rosji Wiktoria Abramczenko powiedziała TASS, że spotkanie międzyrządowe Rosjan z Mongołami w Ułan Bator przyniosło zgodę w sprawie prac projektowych dotyczących odcinka między ich krajami zwanego Sojuz Wostok, które mają zostać zatwierdzone w pierwszym kwartale 2024 roku, po czym „będzie można ruszać na budowę”.
Nie wiadomo jaki jest dalszy harmonogram prac nad dalszymi odcinkami. Nie jest wciąż jasny model finansowania oraz podział zaangażowania kapitałowego w projekt Siła Syberii 2. Nie ma także umowy gazowej uzasadniającej budowę. Gazociąg Siła Syberii 1 o przepustowości 38 mld m sześc. niepołączony ze złożami dedykowanymi Europie, ale tymi wschodniosyberyjskimi, jest zapełniony w niespełna połowie, a dostawy tym szlakiem sięgnęły w 2022 roku 15 mld m sześc. rocznie.
Nowa wersja programu inwestycyjnego Gazpromu na 2023 roku z perspektywą do 2050 roku zakłada inwestycje w tym roku warte 1,9 bln rubli, czyli o 334 mld rubli mniej w porównaniu do planu przyjętego w grudniu 2022 roku. Wśród priorytetów wymieniana jest rozbudowa wydobycia na Półwyspie Jamalskim, w Jakucku i Irkucku, rozwój projektu Siła Syberii. Obniżka budżetu wynika z ograniczenia przychodów ze sprzedaży gazu. Pierwotnie inwestycje miały sięgnąć 2,3 bln rubli i być rekordowe w historii Gazpromu. Odwrót Europejczyków od gazu rosyjskiego pod wpływem kryzysu energetycznego wywołanego przez Rosjan oraz planu REPowerEU zakładającego porzucenie tego kierunku do 2027 roku po inwazji Rosji na Ukrainie sprawił, że udział Gazpromu na rynku europejskim stopniał z ponad 40 procent w 2021 roku do mniej niż 10 procent w 2023 roku.
Reuters / Neftegaz.ru / Wojciech Jakóbik