Szwecja, Litwa i Maroko są liderami w ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych do atmosfery – podała w środę podczas szczytu klimatycznego ONZ w Bonn organizacja Germanwatch. Polska zajęła na tej liście 40. miejsce.
Szwecja ma wśród krajów uprzemysłowionych stosunkowo niską emisję gazów cieplarnianych – powiedział Jan Burck z Germanwatch na konferencji prasowej. W dodatku w Szwecji sadzi się wiele drzew, co dodatkowo redukuje dwutlenek węgla. W związku z tym bilans emisji jest zbliżony do zera – twierdzą autorzy raportu organizacji.
Pewną rolę w przyznaniu Szwecji prymatu odegrał też wyznaczony sobie przez to państwo cel osiągnięcia do 2045 roku pełnej neutralności klimatycznej.
Będące największym producentem węgla brunatnego Niemcy zajmują na liście Germanwatch 22. miejsce. Emisja dwutlenku węgla na jednego mieszkańca jest znacznie wyższa od średniej UE.
Za połowę emisji w Niemczech odpowiada branża energii elektrycznej, za 20 proc. transport – wynika z raportu. Polska znalazła się na 40. miejscu wśród 56 ocenionych przez Germanwatch krajów.
Wszyscy robią za mało
Trzy pierwsze miejsca rankingu pozostały nieobsadzone, gdyż żaden kraj nie robi wystarczająco dużo, by utrzymać ocieplenie Ziemi poniżej 2 stopni Celsjusza.
Autorzy rankingu oceniali stan emisji gazów cieplarnianych w latach 2010-15 oraz plany ochrony klimatu.
Burck wyjaśnił, że wysokie miejsce Litwy wynika ze szczególnie intensywnej rozbudowy sektora źródeł energii odnawialnych. Maroko zainwestowało natomiast duże kwoty w elektrownie wiatrowe i słoneczne.
Polska Agencja Prasowa
