Roszkowski: Może nadszedł czas na giełdę śmieci
Śmieci mogą być zasobem i służyć ponownie gospodarce. Było to jedno z zagadnień Kongresu GOZpodarka pod patronatem BiznesAlert.pl.
– Znajdowane będą różne synergie. Łączenie sektorów będzie uzupełniać rozumienie tego procesu. Na końcu tej drogi jest ograniczenie emisji oraz oddziaływania człowieka na środowisko – ocenił prezes Instytutu Jagiellońskiego Marcin Roszkowski. – Część odpadów nie była dotąd rejestrowana, więc w niektórych miejscowościach mamy mikro klęski ekologiczne. Nie mogą one żyć własnym życiem, bo to będzie niebezpieczne.
Zdaniem tego panelisty odzysk energii elektrycznej i cieplnej w Elektrociepłowni Zabrze pod kontrolą Fortum powoduje, że „odpady mają wartość” zgodnie z postulatem IJ. Instytut proponuje w swym raporcie model, w którym regulator standaryzuje strukturę odpadów i pokazuje w jaki sposób wykorzystać je ponownie w gospodarce. – Ten element aż się prosi o pewien komponent giełdowy – dodał Roszkowski. – Energia elektryczna jest przedmiotem handlu na Towarowej Giełdzie Energii i ten system działa. Oczywiście odpady są trudniejszym zasobem, bo mają różne charakterystyki, ale niektóre rozwiązania z tego rynku można powtórzyć – powiedział.
Opracował Wojciech Jakóbik
