Szwajcarski podmiot opracowuje długoterminowe cele, zgodne z założeniami porozumienia paryskiego.
Grupa podkreśliła w swoim komunikacie, że jest jedną z największych na świecie spółek posiadających zdywersyfikowany koszyk surowców, odgrywający także istotną rolę w rozwoju gospodarki niskoemisyjnej. W jej ofercie można znaleźć miedź, kobalt, nikiel, wanad oraz cynk, czyli surowce stanowiące podstawę transformacji energetycznej i elektromobilności (obecnie firma oferuje w sumie 90 produktów). Glencore uważa, że transformacja energetyczna powinna być kluczową odpowiedzią na rosnące ryzyko związane ze zmianami klimatu, dlatego też spółka opracowuje listę swoich priorytetów, związanych z inwestycjami kapitałowymi, w celu zwiększenia produkcji surowców niezbędnych do rozwoju niskoemisyjnej energii oraz ograniczenia zdolności produkcyjnych węgla do obecnych poziomów.
Decyzja giganta została wymuszona na skutek nacisków ze strony inwestorów. – Dali oni jasno do zrozumienia, że oczekują, iż Glencore dostosuje swój model biznesowy do celów paryskich i przestanie angażować się w pośrednie i bezpośrednie działania lobbingowe, które osłabiają działania na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatycznym – powiedziała Jeanne Martin z ShareAction.
W 2017 roku Glencore ogłosiło, że zamierza zredukować emisję gazów cieplarnianych o 5 procent do 2020 roku.
Spółka zajmuje obecnie 14 pozycję w rankingu Fortune Global 500, osiągając przychody na poziomie 219,8 miliardów dolarów (2018 rok).
Glencore/CleanTechnica/Patrycja Rapacka