Komisja Europejska wydała decyzję nakazującą „odzyskanie od portu lotniczego Gdynia-Kosakowo nienależnie wypłaconej pomocy państwa”.
To przedsięwzięcie transportowo – logistyczne doskonale wpisuje się w:
1. europejską koncepcję rozwoju tzw. małego ruchu lotniczego, która wynika z potrzeby stymulowania mobilności społecznej oraz wykorzystania istniejącego potencjału regionalnych portów lotniczych w UE – napisał na portalu www.gdynia.pl prof. Andrzej S. Grzelakowski, z Akademii Morskiej w Gdyni, Katedra Logistyki i Systemów Transportowych;
2. założenia polskiej polityki transportowej, mającej na celu stymulowanie zrównoważonego rozwoju krajowego systemu transportowego oraz logistycznego poprzez wspieranie budowy bazowych korytarzy transportowych sieci TEN-T (korytarz Bałtyk – Adriatyk) wraz z kompleksem towarzyszących im kluczowych węzłów transportowych, takich jak port morski w Gdyni zaliczany do portów bazowych UE, których rozwój w celu uzyskania tzw. efektu sieciowego wspomagać powinny inne węzły takie jak właśnie port lotniczy Gdynia – Kosakowo, gdyński węzeł miejski, czy też w najbliższej przyszłości Dolina Logistyczna;
3. strategię rozwoju regionalnego, opartą na rozbudowie sektora TSL w województwie pomorskim oraz turystyki morskiej i nadmorskiej; port lotniczy Gdynia-Kosakowo jako komplementarny względem portu w Rębiechowie wspierać będzie wraz z portem morskim w strefie Doliny Logistycznej rozwój kompleksowych usług logistycznych, tworząc podwaliny budowy klastra logistycznego, zdolnego generować wysoką wartość dodaną dla regionu,
4. lokalne potrzeby społeczne i gospodarcze miasta, a także aglomeracji trójmiejskiej, tworząc podwaliny niezbędne do kreowania ładu zintegrowanego w tym obszarze metropolitalnym – twierdzi na zakończenie Grzelakowski.