Grzyb: Reforma polityki klimatycznej. Europejska gra od kuchni

10 marca 2017, 07:30 Energia elektryczna

– 15 lutego Parlament Europejski odbyło się w Parlamencie Europejskim głosowanie nad zmianą dyrektywy o Europejskim Systemie Handlu Emisjami gazami cieplarnianymi (ETS). Parlament przyjął mandat do nieformalnych negocjacji z Radą i Komisją Europejską (tzw. negocjacji trójstronnych, czyli trilogów), mających doprowadzić do zbliżenia stanowisk między trzema instytucjami, a tym samym umożliwić przyjęcie zmiany dyrektywy w pierwszym czytaniu. Analogicznie postąpiła Rada, przyjmując 28 lutego tzw. Podejście Ogólne – pisze dla BiznesAlert.pl poseł do Parlamentu Europejskiego Andrzej Grzyb z Europejskiej Partii Ludowej.

Andrzej Grzyb. Fot. ze zbiorów posła

Dokumenty przyjęte przez Parlament Europejski oraz Radę nie stanowią stanowisk PE i Rady w rozumieniu art. 294 p. 3 i 5 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE), zamykających pierwsze czytanie w zwykłej procedurze legislacyjnej. Równocześnie z głosowaniem mandatu, Parlament Europejski cofnął prace nad dyrektywą z powrotem do Komisji Środowiska (ENVI). Również nieformalne trilogi nie są procedurą koncyliacyjną w rozumieniu art. 294 p.10 TFUE poprzedzającą trzecie czytanie.

Stąd też wzięła się kontrowersja z głosowaniem nad przyjęciem Podejścia Ogólnego w Radzie. Rząd RP, wraz z kilkoma innymi rządami, uznał, że głosowanie nad jego przyjęciem powinno odbyć się w taki sposób jak przyjmuje się stanowisko legislacyjne, z zastosowaniem większości kwalifikowanej w Radzie (czyli 55% państw członkowskich zamieszkiwanych przez 65% populacji UE). Dodatkowo, do 31 marca 2017 można zastosować zapisy protokołu nr 36 dołączonego do TFUE, który dotyczy ustaleń przejściowych, i którego art.3 pp. 2-4 dają możliwość ustalania większości kwalifikowanej według kryteriów zawartych w Traktacie z Nicei.

Stary, ‘nicejski’ system głosowania pozwalał łatwiej zebrać odpowiednią liczbę państw stanowiących tzw. ‘mniejszość blokującą’. Prezydencja maltańska, jak również służby prawne Rady stwierdziły jednak, że Podejście Ogólne nie jest aktem prawnym, do którego konieczna jest większość kwalifikowana, a na pewno nie stosuje się do niego mechanizm przeliczania głosów. Uznano też, że nawet nieformalne przeliczenie głosów nie ma praktycznego znaczenia, ze względu na fakt, że stanowisko legislacyjne w rozumieniu art. 294 TFUE Rada podejmować będzie już po 31 marca, kiedy mechanizm nie będzie już obowiązywał. Z takim stanowiskiem nie zgadza się Rząd RP, który zapowiedział że będzie żądał wyjaśnień i nie wyklucza złożenia skargi do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.

Po każdej rundzie negocjacyjnej (trilogu) Parlament oraz Rada otrzymają informacje o postępach negocjacji. Po osiągnięciu kompromisu, jeśli taki będzie możliwy, dyrektywa zostanie poddana pod głosowanie najpierw w Komisji Środowiska PE, a później na posiedzeniu plenarnym PE. Tym razem Parlament przyjmie stanowisko w rozumieniu art. 294 p 3 TFUE. Jeśli nie będzie ono zasadniczo odbiegało od wynegocjowanego kompromisu, Rada powinna zatwierdzić stanowisko PE, co oznaczało będzie przyjęcie dyrektywy zgodnie z art. 294 p. 4 TFUE.

Jeśli nie dojdzie do kompromisu, lub przyjęte przez PE stanowisko będzie od niego odbiegać, Rada, zgodnie z art. 294 p.5 przedstawi swoje stanowisko, co oznaczać będzie przejście do drugiego czytania. Taka sytuacja jednak wydaje się być mało prawdopodobna.

Ponieważ stanowisko negocjacyjne PE oraz Podejście Ogólne Rady nie odbiegają zbytnio od siebie, możliwe jest dosyć szybkie osiągnięcie kompromisu, nawet w dwóch trilogach. Zatem projekt dyrektywy może trafić pod głosowanie w komisji ENVI już w maju, a finalne przyjęcie stanowiska przez PE w pierwszym czytaniu może nastąpić na lipcowej sesji w Strasbourgu. W przypadku większej ilości rund negocjacyjnych, zamknięcie pierwszego czytania i uchwalenie zmian w dyrektywie przesunie się na drugą połowę 2017 roku.