Według danych GUS w minionym roku polska produkcja węgla kamiennego wyniosła 65 mln 808 tys. ton, wobec 70 mln 580 tys. ton w roku 2016, co oznacza spadek wydobycia o 6,8 proc.
W końcu listopada ub. roku katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu, który niezależnie od danych przekazywanych przez producentów węgla do GUS monitoruje krajowy rynek węgla, szacował, że 2017 r. górnictwo zamknie wydobyciem i sprzedażą węgla rzędu 66-67 mln ton, wobec ponad 70 mln ton wydobycia i ponad 73,1 mln ton sprzedaży węgla w roku 2016. Dotąd Agencja nie opublikowała wyników górnictwa za grudzień i cały ubiegły rok.
Dla wielkości krajowej produkcji węgla kluczowe znaczenie ma wydobycie w kopalniach największego producenta, jakim jest Polska Grupa Górnicza. Dotychczas Grupa oficjalnie nie podsumowała ubiegłego roku, zapowiadając ujawnienie wyników produkcyjnych w końcu stycznia. Wcześniej przedstawiciele spółki prognozowali roczne wydobycie powyżej 30 mln ton, wobec pierwotnych planów przekraczających 32 mln ton – w ciągu roku były one jednak korygowane m.in. z powodu kłopotów wydobywczych w poszczególnych kopalniach.
W minionym roku, według danych GUS, o ok. 1,5 proc. (blisko 1 mln ton) wzrosło natomiast krajowe wydobycie węgla brunatnego, które osiągnęło 61 mln 160 tys. ton, wobec 60 mln 246 tys. ton w roku 2016. W grudniu ub. roku krajowa produkcja tego surowca wyniosła ponad 5 mln ton.