(Wojciech Jakóbik)
Minister ropy naftowej Iranu Bijan Zangeneh zapowiedział na konferencji prasowej, że jego kraj mógłby dostarczać LNG za pośrednictwem hiszpańskich terminali. Problemem jest jednak znajdujący się w powijakach program eksportu gazu skroplonego z Iranu.
Po ewentualnym zniesieniu sankcji zachodnich będzie możliwy eksport surowców irańskich do krajów Unii Europejskiej. To szansa nie tylko na ropę naftową, ale i gaz ziemny. Z propozycją dostarczania go w formie skroplonej przez Hiszpanię wyszedł minister przemysłu, energetyki i turystyki Jose Manuel Soria.
Terminal LNG w Iranie jest częściowo ukończony. Budowę zablokowały sankcje zachodnie. Przepustowość obiektu ma wynieść 10,8 mln ton rocznie. Do wznowienia prac niezbędne będą jednak pieniądze i technologie z Zachodu. Sankcje zostaną ostatecznie zniesione dopiero w 2016 roku, pod warunkiem, że Teheran wywiąże się z obowiązków uwzględnionych w porozumieniu krajów P5+1 z tego roku.
Więcej: Nie tak szybko. Konsekwencje uwolnienia irańskiego rynku surowców energetycznych