Iran poszukuje możliwości eksportu gazu ziemnego do Europy. Jedną z rozważanych możliwości jest budowa instalacji do skraplania gazu ziemnego i eksport gazowcami. Inna zakłada wykorzystanie już istniejącej lub mającej wkrótce powstać infrastruktury w regionie do przesyłu surowca na Zachód. Jedną z rozważanych opcji jest podłączenie się Iranu do Gazowego Korytarza Południowego.
Szef irańskiego koncernu naftowego (National Iranian Gas Company), Alireza Kameli podkreślił, że jednym z możliwych sposobów dostarczania gazu do UE jest budowa zakładów skraplania gazu (LNG) w Iranie, ale Teheran może również rozważyć możliwość eksportu surowca gazową infrastrukturą, która już istnieje. Iran może więc dostosować obecną infrastrukturę do zwiększenia strumienia gazu przesyłanego do Turcji.
Niektórzy eksperci sugerują, że Iran mógłby wykorzystać do przesyłu surowca na Zachód powstający Gazowy Korytarz Południowy. Teheran musiałby jednak zbudować połączenia gazowego do powstającego Gazociągu Transanatolijskiego (TANAP). Tą infrastrukturą od 2020 r. będzie słane w kierunku Europy ok. 10 mld m3 surowca rocznie z regionu Morza Kaspijskiego z azerskiego pola gazowego Shach Deniz.
Projekt jest jednak otwarty na gaz z innych kierunków, w tym także z Iranu. Teheran rozważa również budowę gazociągu do sąsiedniego Omanu, który ma już gotową instalację do skraplania gazu. W ciągu ostatnich miesięcy, irańscy urzędnicy podkreślał kilkakrotnie, że są w trakcie negocjacji z międzynarodowymi firmami zarówno w kwestii wynajmu jak i budowy gazowych.
Jak informuje BP, w 2015 r. Iran wydobywał 34 mld m3 gazu rocznie, a udział tego kraju w światowym rynku gazu wyniósł 17 proc.
AzerNews/Bartłomiej Sawicki