Jaka będzie odpowiedź Ukrainy na Nord Stream 2?

3 grudnia 2015, 14:15 Energetyka

Drogi gazociąg Nord Stream 2 być może nie będzie potrzebny, jeżeli Ukraina zagwarantuje bezpieczeństwo gazowe – twierdzi profesor Alan Riley z Atlantic Council.

fot. Gaz-System

Jest jasne, że Nord Stream 2 jest zagrożeniem dla energetycznego bezpieczeństwa Unii Europejskiej i może doprowadzić do destabilizacji Ukrainy. 26 listopada, dziesięciu członków wspólnoty (Polska, Grecja, Czechy, Słowacja, Litwa, Łotwa, Estonia, Węgry, Rumunia, Bułgaria) wysłało do Komisji Europejskiej list, w którym domagają się sprawdzenia czy budowa gazociągu jest zgodna z unijnym prawem.

Jeden z koronnych argumentów zwolenników Nord Stream 2 jest taki, że Ukraina nie jest godnym zaufania krajem tranzytowym. Przypominają oni przy tym kryzysy z lat 2006 i 2009. Jest to trochę obłudne, ponieważ to Rosja ponosi najwięcej odpowiedzialności za ówczesne przerwy w dostawach. Zresztą Ukraina udowodniła, że jest pewnym partnerem zapewniając ciągłość dostaw nawet podczas rewolucji czy wojny, a także pomimo konfliktu z Rosją co do dostaw surowca. Kraj ten potrafił również dokonać pewnych reform liberalizujących rynek gazu, co w obecnej, ekstremalnie ciężkiej sytuacji politycznej łatwe nie było. Biorąc to pod uwagę, nie trzeba się bać dostaw przez Ukrainę, a budowa Nord Stream 2 nie ma racjonalnego uzasadnienia. Taniej i bezpieczniej dla Europy jest wspierać ukraiński tranzyt niż płacić 10 mld euro za budowę nowego gazociągu po dnie Bałtyku.

Źródło: EurActiv