Jakóbik: Czy Unia Energetyczna rzeczywiście pomoże Polsce w rozmowach gazowych z Gazpromem
KOMENTARZ
Wojciech Jakóbik
Redaktor naczelny BiznesAlert.pl
Czy Komisja Europejska realnie wesprze kraje w negocjacjach gazowych z Gazpromem? Z przedstawionych dzisiaj założeń Unii Energetycznej wynika, że jest to możliwe, ale nie pewne.
– Przy długoterminowych umowach gazowych w Europie Środkowo-Wschodniej dobrze byłoby, aby kraje rozmawiające z dostawcami wiedziały jakie warunki otrzymują inni gracze, aby lepiej negocjować. To oczywiście nasza propozycja, która będzie przedmiotem dalszych negocjacji – powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Marosz Szewczowicz podczas konferencji, na której została zaprezentowana Strategia Wdrażania Unii Energetycznej. Komisarz podkreślił, że zwiększenie transparencji umów postulowane w ramach Unii Energetycznej będzie dotyczyło umów międzyrządowych (IGA), a nie między firmami, ze względu na wymogi tajemnicy biznesowej.
Kontrowersyjne lub niezgodne z unijnym trzecim pakietem energetycznym zapisy jak uzależnienie ceny dostaw od wartości baryłki ropy naftowej, klauzula take or pay, zakaz reeksportu i inne obostrzenia, które wprowadza Gazprom przeciwko interesowi swoich klientów są zawarte w umowach między firmami . A zatem Komisja Europejska nie będzie brała udziału w ich ustalaniu. Unia Europejska może, ale nie musi stworzyć katalog wskazanych i niedopuszczalnych zapisów umów gazowych między spółkami. Może również ustandaryzować takie kontrakty. Może także zatrzymać się na ustalaniu standardów dla IGA. Na marginesie należy dodać, że postulowane przez Polskę plany kryzysowych dostaw gazu ziemnego oraz stworzenie listy projektów infrastrukturalnych priorytetowych dla bezpieczeństwa dostaw również zostały zawarte w planie Komisji. Lista projektów ma zostać opublikowana i znajdzie się na niej 33 pozycji.
Ostatecznie jednak konkretne rozwiązania zależą od negocjacji w ramach Rady Europejskiej w marcu, kiedy dojdzie do kontynuacji prac nad Unią Energetyczną na poziomie międzypaństwowym. Jest mimo to niepewna nadzieja na zdyscyplinowanie rosyjskiego monopolisty. Podczas konferencji Marosz Szewczowicz, zadeklarował, że niebawem zakończy się śledztwo Komisji przeciwko Gazpromowi. Według niego wyniki postępowania mają zostać opublikowane w przeciągu nadchodzących tygodni. Być może na ich podstawie Komisja Europejska sformułuje określone oczekiwania wobec traktowania klientów przez tę firmę.
