Jędrzejewski: Porozumienie klimatyczne należy ratyfikować jak najszybciej

25 kwietnia 2016, 07:30 Energetyka

– Zrobiliśmy kolejny ważny krok w dobrym kierunku. Piątkowa ceremonia jest jednak początkiem drogi i nie możemy zapominać o tym, że porozumienie wejdzie w życie dopiero, gdy zostanie ratyfikowane przez co najmniej 55 państw odpowiedzialnych za minimum 55% globalnych emisji gazów cieplarnianych – uważa Krzysztof Jędrzejewski, rzecznik polityczny Koalicji Klimatycznej.

Ponad 170 państw podpisało porozumienie paryskie na rzecz ochrony klimatu, 15 z nich przedłożyło już dokumenty ratyfikacyjne. Ban Ki-moon podkreśla, że pierwszy raz w historii tak wiele państw zebrało się tego samego dnia w jednym miejscu, by sygnować umowę międzynarodową.

W piątek, 22 kwietnia br. w siedzibie ONZ w Nowym Jorku odbyła się ceremonia podpisywania porozumienia paryskiego, przyjętego podczas szczytu klimatycznego COP21 przez ponad 190 państw w grudniu ubiegłego roku. Głównym założeniem umowy jest zahamowanie wzrostu średniej temperatury globalnej znacznie poniżej 2oC w porównaniu z czasami przedindustrialnymi, a nawet zatrzymanie go na poziomie 1,5oC, co pozwoli to uniknąć katastrofalnych skutków zmiany klimatu.

„Bijemy rekord na tej sali, ale na zewnątrz padają inne rekordy: wzrostu średniej temperatury globalnej, zmniejszenia się pokrywy lodowej, poziomu GHG w atmosferze. Walczymy z czasem. Wzywam zatem wszystkie państwa, aby przyłączyły się do tej batalii. Porozumienie musi jak najszybciej wejść w życie.” – podkreślił sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon.

W ceremonii podpisywania porozumienia paryskiego wzięło udział 171 państw w tym najwięksi emitenci gazów cieplarnianych jak Stany Zjednoczone, Chiny czy Indie.

„Chiny przyczyniły się do sukcesu COP21 i odegrały kluczową rolę w negocjacjach. Zamierzamy ratyfikować porozumienie paryskie jeszcze przed szczytem G20, który odbędzie się we wrześniu bieżącego roku.”– oznajmił wicepremier Zhang Gaoli, podkreślając przy tym, że Chinom zależy na jak najszybszym wejściu porozumienia w życie.

Wśród sygnatariuszy umowy na rzecz ochrony klimatu znalazła się również Polska, reprezentowana przez premier Beatę Szydło.

„Zrobiliśmy kolejny ważny krok w dobrym kierunku. Piątkowa ceremonia jest jednak początkiem drogi i nie możemy zapominać o tym, że porozumienie wejdzie w życie dopiero, gdy zostanie ratyfikowane przez co najmniej 55 państw odpowiedzialnych za minimum 55% globalnych emisji gazów cieplarnianych. Mamy nadzieję, że zarówno Polska, jak i Unia Europejska dokonają jej jak najszybciej. Będzie to sygnałem, że nie tylko będziemy wypełniać zapisy porozumienia, ale poważnie podchodzimy do konieczności zwiększania udziału odnawialnych źródeł energii, zwiększania efektywności energetycznej, rozwijania nowoczesnych technologii i dalszego ograniczania emisji gazów cieplarnianych.” – mówi Krzysztof Jędrzejewski, rzecznik polityczny Koalicji Klimatycznej.

Już na uroczystości podpisywania porozumienia paryskiego 15 państw przedłożyło dokumenty ratyfikacyjne. Wśród nich znalazły się m.in. Barbados, Belize, Fidżi, Grenada, Malediwy, Samoa, Somalia, Tuvalu czy Palau.

Źródło: Koalicja Klimatyczna